Witam Was!
Bardzo proszę Was o radę.
W zeszłym roku w październiku nawieźliśmy nową ziemię do ogrodu. Wcześniej był tam beton a pod nim piach. Nowa ziemia była czarna, dość ciężka. Niektóre duże grudy ciężko było rozbić. Po zimie stała się tak zbita, że nie mogę wbić łopaty nawet o kilka centymetrów. O grabieniu nie ma co marzyć. Jedynie kilof daje sobie radę, chociaż i tak tworzą się grudy. Po deszczu robi się śliskie błoto i tworzą się kałuże. Bardzo proszę o Wasze opinie. Jestem załamana biorąc pod uwagę koszy tej ziemi i nawiezienia nowej. Czy moża coś w tym zrobić? W jednej części gdzie planowałam kwiaty, ziemię mieszałam z marketową ziemią uniwersalną więc nie jest źle, ale tam gdzie ziemia jest niemieszana mam problem z wyrwaniem nawet małych chwastów, które się pojawiły.
Bardzo proszę Was o pomoc i pozdrawiam Was serdecznie.

Witam, dom mam w górach i teren pod budowę domu był równany piaskiem. Więc przed domem mam w wiekszości sam piasek. W niektórych miejscach ziemia jest na głębokości jednego szpadla a gdzieniegdzie prawie metr i dalej ziemi nie widać. Czy można coś z tym zrobić żeby ładnie sie prezentowało? Chciałbym posadzić trawe ale żeby nawieźć tyle ziemi byłyby to ogromne koszta. Jedyne co rośnie to chyba skrzyp. Dodam, że mieszkam w Japonii i samemu bez zatrudniania jakiejś specjalistycznej firmy cieżko cokolwiek dostać/zrobić. Dlatego chciałbym zrobić coś co nie wymagało by dużego nakładu finansowego. Pozdrawiam.