Bardzo dziękuję za te miłe słowa
Och kamieni to mam ile dusza zapragnie, więc tak aby trochę się ich pozbyć zagospodarowałem część ich w ogrodzie, może i ładniejsze równe krawędzie rabat z pięknie dociętą linią trawnika, ale i z kamieniami jakoś jest a przynajmniej mniej pracy.
Kolorów u mnie nie brakuje, mój ogród był z drzew i krzewów , teraz doszły kolory chwilami czuję że jest ich za dużo ! ale to głównie w lipcu bo lilie, liliowce, floksy i inne z czsem się uspokoi, a takie wesołe barwne oblicze ogrodu przez kilka tygodni też może być.
Kolejna grupa rośli to liliowce, tych chcę jeszcze więcej, a oto kilka z nich.
Witaj, Przemku
Jestem u Ciebie pierwszy raz - nie wiem, jak to się stało, że dotąd tego ogrodu nie znalazłam
Bardzo mi się u Ciebie podoba
Rabaty w kamieniach świetnie wyglądają. I te feeria kolorów!
Pięknie
Irenko, przestań już z tymi gazonami - dobrze jest, a będzie lepiej
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ech a jednak, kolorowo , bajkowo nigdy nie chciałem aby uzyskać taki efekt
przesadziłem jednak z ta różnorodnością, ale co zrobic jak tyle roślin się podoba i zachwyca, z których zrezygnować
Zwłaszcza teraz jak tyle kwitnie jest za mało spokoju, krzykliwie, stanowczo za wesoło.
Na szczęście za chwilę zaczną królowac hortensje a te wprowadzają zupełnie inny nastój, zdecydowanie bardziej mi odpowiadający.
A liliowce bardzo lubię zwłaszcza większe kępy są bardzo urokliwe i wbrew pozorom cieszą kwiatami bardzo długo, mam równiez kilka odmian i o pełnych kwiatach, jednak wszystkie lubię i jesienia jeszcze trochę muszę ich dokupić. Tylko zastanawiam się czy własnie tych bylin w krzykliwych kolorach nie zgromadzic w jednym odrębnym zakątku, aby pozostała część ogrodu się uspokoiła i aby było delikatniej, bardziej nastojowo, stonowano.
Phantom
Ubiegłoroczny hit różowa annabellka
Bombshell
Annabelle
Witam, przejrzałam tylko ostatnie dwie strony, ale żurawki i hortensje sprawiły, ze zaraz przeczytam od początku, bo już mi się tu podoba
Z przyjemnością przejrzałam, zauroczyły mnie klony, które po zrobieniu ogrodzenia u mnie na pewno zawitają, tylko ciągle nie mogę zdecydować się czy żółte czy raczej czerwone, choc i Drummondii jest ładny
Ewelinka dziękuję za miłe słowa, a klony piękne są i wybór ogromny, czerwone są przez cały sezon, natomiast żółte często tylko wiosną sa wyraźnie zółte a później zielenieją ale to też zalezne od odmiany i stanowiska, u mnie ostatnio zawitał czerwony kulisty purple globe, tegoroczna nowość w szkółce Państwa Szmit.
A u mnie zaczyna się spektakl hortensji
z kazdym dniem kwiaty stają sie wueksze i lepiej wykształcone.
U Szmitów raczej bedę 18.08 to sobie go obejrzę mam nadzieję, ale w tym roku nie będę miała go gdzie wsadzić. Hortensje piękne, a o liliach dopiero w tym roku się dowiedziałam, że tak długo kwitną i długo stoją w wazonie, więc prędzej czy później je sobie sprawię