Witam po mega pracowitym weekendzie!
Udało nam się umyć myjką elewację, ścieżki, schody i taras... Krzewy i róże poprzycinane, rabaty częściowo wygrabione i uporządkowane, czekają na worki z korą, które musimy już dosypać...
W donicach zagościły pierwsze rośliny... Przed nami jeszcze mnóstwo pracy - trzeba wysypać 120 worków kory, posadzić róże, powojniki i inne byliny, które przyjdą już w tym tygodniu... Dzień jest zdecydowanie za krótki!
Irciu, cieszę się, że donice przypadły Ci do gustu!
Sebek, szaleństwo nie ma końca chyba

Kraaniu, witam serdecznie! Donice kupowałam w
tym sklepie...
Justi, przesilenie się poddało pod ciężarem pracy w ogrodzie
Kilka fotek zostawiam: