popraw jeśli się mylę - nanieść na tym planie: tylko dom, murki, podjazd, rząd tuj i warzywnik czy kształt przyszłych rabat też?

a jaka decyzja w sprawie wisni i rabat przy tarasie ?

te trzy wiśnie po południowej stronie zostawiłabym - 1 przy kwietniku i po jednej od zewnątrz murków. Myślę, że tak będzie bardziej intymnie na tym "patelniowatym" tarasie i tak trochę ogród wejdzie, jeśli nie do domu, to chociaż na taras.
co do rabaty pod oknem salonowym - nadałabym jej kształt koła zachodzącego przed murek. To chyba była ostatnia propozycja kształtu tego kawałka. Jeśli chodzi o nasadzenia - dalej wiem, że nic nie wiem. Nic więcej nie wymyśliłam niż to, co było. No i rabata "śledź" za drugim murkiem - pergola może z kobeą (padła mi ta co wykiełkowała czekam na resztę), róża, bukszpan i wiśnia.

tak, nanieść tylko to co napisałaś

o, kobea padła? a to niefajnie - ja jeszcze nie wysiałam ,ale jutro to zrobię, jeszcze spokojnie powinna wyrosnąć
w zeszłym roku kupiłam nasiona dopiero w czerwcu, jakieś zapomniane opakowanie przypadkiem znalazłam w sklepie - i wyrosła, nawet zakwitnąć jeszcze zdążyła, chociaż dopiero jesienią

Dobra wklejam tylko proszę się nie śmiać Kostkę narysowałam tak jak jest obecnie. Coś mi te murki podpadają ale byłam teraz na zewnątrz, żeby zmierzyć i tak mi niby wychodzi.
Stopniały u mnie śniegi i stwierdzam, że 70% jednej studni jest już zarośnięte trawą więc chyba pozwolę jej dorosnąć do końca. Domek pompy przemaluję i dostawię jakieś donice z sezonowymi kwiatami i tyle. no ew. dam 1 wierzbe szczepioną.(gdzieś muszę je poutykać.) Nie będę z tego wydzielać rabaty, bo zrobi się wąsko do przechodzenia.
Na tej wschodniej stronie jednak chyba widziałabym RH ew. w bardziej ograniczonej ilości i może jeszcze z czymś. No i jak to spleść w jedną całość? Doczytałam gdzieś, że jesteś przeciwniczką kamyczków - szczególnie białych i wpadł mi do głowy pomysł aby tę rabatę pod oknem płn. zadarnić niedźwiedzim futrem.Czy takie wypełnienie nie będzie zbyt uciążliwe dla roślin tam posadzonych?
I kolejna wątpliwość - w tym bukszpanowym płotku w przedogródku dobry byłby klon palmowy?

Wpatrywałam się dziś po raz kolejny w Danusiowe inspiracje i trochę mnie chyba natchnęło. Nie rozrysowywałam już tyłu, przy warzywniaku (płd. strona) i rabaty w przedogródku z 5 szmaragdami. Te myślę są już ok. Starałam się nadać rabatom i całości jakiś jednolity kształt. Co do planu nasadzeń -tu jeszcze wiele niewiadomych. Liczę na Waszą ocenę.

Iwonko, ładnie.
ja bym jeszcze troszkę spłaszczyła tę falę i pociągneła dalej koło na górze, bardziej tak:

kwadraty oznaczaja kostki z bukszpanu, otaczające cos piennego
a różaneczniki można dać w grupie przed pierwszym kwadracikiem, czyli bliżej przedogródka
albo machnąć tam sobie ścianę wodną między drzewami w kostkach z bukszpanu
albo ustawić coś gadżetowego i białego
można na tej wschodniej rabacie poszaleć z czyms widowiskowym, co będziesz widziała z okien, na przykład:


miałam fajniejszy rysunek i mi się skasował

a na stronę zachodnią macie też jakieś okna?

hmm, czy jestem przeciwniczką kamyczków? zależy gdzie,
ja w ogóle lubię bardziej naturalne ogrody, a te nie grają za dobrze z rabatami żwirowymi ze żwirkiem różnym odcieniach, nie potrzebuję takiej schludności i uporządkowania w ogrodzie, równiutkich krawędzi i nie przeszkadzają mi zaschnięte liście bylin pozostające na zimę - no ale przecież każdy ma prawo do własnych upodobań
jestem przeciwniczka białego żwiru w ogrodach przydomowych - bo bije po oczach
są sytuacje gdy pasuje, przy bardzo nowoczesnej architekturze, gdy wokół jest szlifowany kamień i szkło, ale i tak raczej w zieleni przy biurowcach i klimatach wielkomiejskich, niż w ogrodzie przy domu.

co do niedzwiedziego futra - a jakoś nie bardzo mi tam pasuje (tzn. rozważasz wariant bez żwiru a z zadarniającymi?), ale przyznam że nie bardzo w tej chwili pamiętam co tam miało rosnąć
popatrzyłam na post wyżej: z funkiami to ona nie pasuje, mają różne wymagania glebowe
jesli tam jest cień to tuje 'Danica" nie będą zadowolone
a co do klonu palmowego, kompozycyjnie to według mnie może być, a czy bedzie miał dosć zacisznie i przytulnie to już musisz sama ocenić, żeby nie wymarzał - to jest roślina obarczona ryzykiem straty

troszke Cie ostatnio zaniedbałam, ale teraz mam mniej czasu i juz nie zaglądam kilka razy dziennie na ogrodowisko, niestety

A tu jak zwykle praca wre
Już się nie mogę doczekać realizacji

Już się nie mogę doczekać realizacji

noo niestety tak szybko to nie będzie
Ewo - okien od zachodu nie mam tylko luksfery od garażu i drzwi od kotłowni. Co do niedźwiedziego futra - zostanę przy żwirze. Zmartwiłaś mnie tym, że danica nie da rady na tej rabacie pod oknem. Wsadzę ją gdzieś indziej zatem a tu muszę wymyślić coś innego. c

o do klonu palmowego, kompozycyjnie to według mnie może być, a czy bedzie miał dosć zacisznie i przytulnie to już musisz sama ocenić, żeby nie wymarzał - to jest roślina obarczona ryzykiem straty

No właśnie tak myślałam że on chyba delikatny jest.
A czy te kostki bukszpanowe będę tu pasować?Wszystko mam okrągłe...

Czemu szybko nie będzie?
Ale zaczynasz od wiosny tak ?

Tak, zaczynam. Planuję zrobić rabatę w przedogródku ze szmaragdami, założyć warzywnik, uporządkować rząd szmaragdów od zachodu, bo rosną o zgrozo w trawie, a reszta chyba będzie musiała czekać na lepsze czasy...zobaczymy.

No to wcale nie tak mało pracy!!!
Ja też swój ogród będę zakładać pewnie kilka sezonów