Irenko ja bym cięła nie kosmetycznie ale radyklanie buki. O ile sie nie mylę tak samo jak moje graby trzeba je traktować. W młodym wieku przyrosty naleźy o połowę skracać a minimum o 1/3 aby się zagęścił, kosztem przyrostu w górę.
Skoro projekt będzie Danusiowy to napiszę tylko WOW!!!

Marzena2007 napisał(a)

Irenko ja bym cięła nie kosmetycznie ale radyklanie buki. O ile sie nie mylę tak samo jak moje graby trzeba je traktować. W młodym wieku przyrosty naleźy o połowę skracać a minimum o 1/3 aby się zagęścił, kosztem przyrostu w górę.
Skoro projekt będzie Danusiowy to napiszę tylko WOW!!!

Marzenko - najnowsza szkoła mówi (przynajmniej tutaj), żeby buk ciąć dopiero jak osiągnie odpowiednią wysokość. Dostosowaliśmy się do nowych zaleceń i widzę, że to dobra decyzja. Sadzonki mają odrosty na całej długości, wcale nie są łyse od dołu Wprawdzie żywopłot nie jest jednakowy na calej długości, ale po drugim roku część sadzonek byliśmy zmuszeni wymienić i niestety, tę różnicę jeszcze widać.

A takiego gościa mieliśmy wczoraj w ogrodzie Z ogromnym zacięciem "napowietrzał" nasz trawnik To ostrygojad.

Najwcześniejsze różaneczniki przekwitły, kwitnie jeszcze moja jedyna azalia. Ale następne Rh już w pełni kwitnienia

Ale piękne rh A ptaszka takiego nigdy nie widziałam - u nas nie miałby co jeść Chyba że na wybrzeżu może zza granicy doleci

Ale gość i do tego pracowity, a kwiaty rh cudne, zwłaszcza te białe

Karola, Irenko - tego cudaka po raz pierwszy w życiu zobaczyłam właśnie wczoraj Pierwsze moje skojarzenie było "pół bociek - pół mewa"

A może ktoś pomoże mi rozszyfrować takie coś?

ha, ha, dobre okreslenie! ale jaki miły widok dla oka, jak tacy goście napowietrzaja trawnik

Wczoraj zrobiłam lobeliową obwódkę wokół róży New Dawn. Mam nadzieję, że stworzą zgrany duet