Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bajkowy ogród Weroniki

Bajkowy ogród Weroniki

weronika77 23:12, 01 gru 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
Irenko, Kajtek bardzo smutny po ostatnim pogryzieniu, leży godzinami na tarasie, a wiesz jak jest zimno.
Na jego upór rady nie ma, trzeba czekać. Poszedł z panem na spacer do lasu, a wróciwszy wstąpił do oczka swoimi łapkami by napić się wody.
Też mam nadzieję, że zima będzie w sam raz.

Tymczasem nos wsadziłam w zdjęcia by prześledzić, co tu zmienić jeszcze w ogrodzie by było inaczej i by się obeszło bez wielkiej rewolucji...
Moja retroinspekcja z wejścia do ogrodu:

Koniec kwietnia i początek maja. Moje ukochane białe tawuły mają stałe miejsca. po kwitnięciu zostaną przycięte.
Tulipany trzeba wykopać (jak nie ubiegną mnie w tym nornice) i uporządkować kolorami. We floksach drzemią hiacynty, choć ostatnio nie spieszyły się z kwitnieniem.
Balkon czeka na kwitnienie wisterii a tej ostatnia zima nie sprzyjała, kwiaty zmarzły już w pąkach.
Po zimnej zośce wieszamy skrzynki z surfiniami.


Floksy zakwitają najpierw pod ścianą garażu i tam wcześniej przekwitają.
Podpory kratki dostały róże i powojniki, co będzie widać na zdjęciach jesiennych.

____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
Mala_Mi 23:18, 01 gru 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Retrospekcja cudna...a Kajtka nie puszczaj na wieś... pies nie musi mieć towarzystwa wsiowych burków aby być szczęśliwy.. on jest mały i wystarczy jedne zabijaka i będziesz miała po Kajtku.
My z tego powodu tu odpuściliśmy spacery z psem, bo za dużo burków samopas lata.... to nie są układane psy i przyjazne..to psy do pilnowania swojego terytorium.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
weronika77 23:42, 01 gru 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203

W czerwcu 2011r. balkon zdobiły czerwone surfinie, w 2012r. był powrót do niebieskich, a w 2013r....zależy, co nam się spodoba...
Róża przy furtce obficie zakwitnie, jak rok temu. I wzdłuż garażu zakwitną białe róże i niebieskie powojniki, a za czerwonymi liliami zakwitnie kilka nowych róż.
Przytnę pięterko świerkowi i zostanie tylko świerkowy daszek.Hortensje potrzebują przestrzeni.


Róż będzie więcej, niech no tylko zakwitną.
W czerwcu, lipcu i tak do jesieni.
W głębi widać, że hortensje nie próżnują.
A w sierpniu są białe jak śnieg, i nawet Kajtkowi z nimi "do twarzy".
I nie tylko hortensje. W głębi widać białą róże, kwitnącą bez przerwy (to ta zmieniająca kolor raz kremowa lub lekko różowa, a wcześniej białe lilie. Nie widać tu pnącej Rosarium, ale jest, są tez dwa Chopiny. Dlaczego nie widać Clematisa Dr Ruppela...chyba w sierpniu odpoczywa?
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
weronika77 00:11, 02 gru 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203

Hortensje od lipca "grają pierwsze skrzypce" w ogrodzie, ale wspomniałam, że róże kwitną do jesieni, te żółte też. Hortensje we wrześniu już nie są takie białe, dostają lekkich rumieńców, a surfinie rosną w coraz większe niebieskie kule.
Tylko o piwoniach moich ulubionych, i o liliowcach, tu nie napiszę, bo przy tej ścieżce ich nie ma. Opisuję "wejście" do ogrodu, i domu. Przy garażu widoczne Chopiny.

Tu widać, że hortensja Lime Light nie ma takich skłonności do rumieńców jak Grandiflora.

Z każdym dniem września coraz więcej różu u hortensji, i nie tylko...Kwitną astry peoniowe, chryzantemowe w kolorze różowo łososiowym.

Przed hortensjami kwitnie różowa trwała, róża Bonica a przed nią widać czerwień dwukolorowej róży Kronenburg. Chopiny coraz wyższe, a w głębi widać różowe kwiaty pnacej Rosarium.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
weronika77 00:35, 02 gru 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203

We wrześniu koloru dodają rozchodniki, choć wcześniej też stanowiły ciekawe tło dla innych kwiatów.

Jeszcze bardziej retro, wrzesień 2010r. Kwitły żeniszki, groszek pachnący, a na balkonie pelargonie czerwone (bardziej śmieciły niż wyglądały).

W 2011 roku, czerwone surfinie na balkonie wyglądają lepiej w porównaniu do pelargonii. Pelargoniom lepiej pod okapem garażu. Tytonie japońskie wysiewają się same, i pachną pięknie.
U góry po lewej róża Paul's Scarlet powtarza kwitnienie pojedynczymi kwiatami.

Początek października. Kończą kwitnienie astry chryzantemowe a już astry "marcinki" zakwitły pełnymi kulami przy ławeczce.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
hanka_andrus 00:49, 02 gru 2012


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Cudownie! Więcej nic nie dodam!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
weronika77 01:00, 02 gru 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203

Zdjęcia z 4-go października. Hortensje coraz ciemniejsze różowe, różowe inaczej Rosarium i Bonica, w głębi wysokie marcinki, czerwone i niebieskie. I jeszcze widać astry chryzantemowe.

W głębi "na kratce" Clematis w kolorze surfinii.
Po lewej stronie tarasu czerwienią się pelargonie "na kratce" dla róż pnących, jeszcze skromnych wzrostem.

Jeszcze wrócę do października 2011r. by pokazać coleusy, które łatwo rozmnażać i dodawać nimi koloru (to te czerwone przy bukszpanach).
Porównam też żółte chryzantemy, które w tamtym roku były ogromne, a w tym dobrze, że były chociaż takie.
W 2011r. miałam też piękne bordowe chryzantemy, które wymarzły, i musiałam je zastąpić marcinkami niebieskimi.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
monteverde 01:04, 02 gru 2012


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
weronika77 napisał(a)

We wrześniu koloru dodają rozchodniki, choć wcześniej też stanowiły ciekawe tło dla innych kwiatów.

Jeszcze bardziej retro, wrzesień 2010r. Kwitły żeniszki, groszek pachnący, a na balkonie pelargonie czerwone (bardziej śmieciły niż wyglądały).

W 2011 roku, czerwone surfinie na balkonie wyglądają lepiej w porównaniu do pelargonii. Pelargoniom lepiej pod okapem garażu. Tytonie japońskie wysiewają się same, i pachną pięknie.
U góry po lewej róża Paul's Scarlet powtarza kwitnienie pojedynczymi kwiatami.

Początek października. Kończą kwitnienie astry chryzantemowe a już astry "marcinki" zakwitły pełnymi kulami przy ławeczce.


Ogród Weroniki wygląda dla mnie jak ogród dobrej wróżki, od wejścia do niego czuję się bardzo pozytywną i serdeczną energię pozdrawiam Weroniko
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
weronika77 01:17, 02 gru 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203

A sięgając do 2009r. pokażę wielkość żółtej chryzantemy, małość bordowej i różowej, i drobne aksamitki, którymi wypełniłam miejsce przy postawionym dopiero co, domu.

Marcinki w 2010r. porosły w wielkie kule. Groszki pachniały. W 2012 dorobiłam się w tym miejscu róż i powojników.

Oto historia krótka roślinek przy "wejściu". Jak było na początku i jak jest.

Haniu, dziękuję, ale dlaczego jesteś tak małomówna u mnie? Ach to już dzisiaj godz.pierwsza, to DOBREJ NOCKI jeszcze.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
weronika77 20:32, 02 gru 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 3203
asc napisał(a)
Retrospekcja cudna...a Kajtka nie puszczaj na wieś... pies nie musi mieć towarzystwa wsiowych burków aby być szczęśliwy.. on jest mały i wystarczy jedne zabijaka i będziesz miała po Kajtku.
My z tego powodu tu odpuściliśmy spacery z psem, bo za dużo burków samopas lata.... to nie są układane psy i przyjazne..to psy do pilnowania swojego terytorium.


Aniu asc, ja wychodzę z Kajtkiem na smyczy. On jest uciekinier, najczęściej ucieknie panu przy otwieraniu bramy, bo pan ciągle się łudzi, że go uciekania oduczy. Sam też potrafi rozpleść siatkę od strony lasu. Największym zagrożeniem jest obcy pies, który podobnież ucieka od swoich właścicieli i tu rządzi. Widzę, że suczki są grzeczniejsze, a psy z poczucia odpowiedzialności za wszystko, chcą rządzić.Kajtek też.
Dzięki za uznanie dla mojej "retroinspekcji" wejścia.

WYJŚCIE też analizowałam, bo zastanawiałam się co było pierwsze, tulipany czy floksy.

Kwietniowe zdjęcie świadczy, że po przebiśniegach i krokusach, też tawułach wczesnych, pierwsze kwitną tulipany i hiacynty.

W tym samym czasie kwitnie migdałek.

Migdałek i tulipany. Żółte tulipany rosną na trasie " szybkich przelotów" Kajtka. Dotąd zasłaniałam je gałązkami świerku, chyba jednak ustąpię pieskowi,a tulipankom znajdę inne miejsce.

Maj to ten miesiąc, na który czekamy, to wiosna.

Ta strona ogrodu u mnie floksowa, po prawej ręce różanecznikowa.
____________________
weronika77 - Bajkowy ogród weroniki, Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies