Grembosiu, robię co mogę by wiosna przyszła szybko. Zamierzałam pokazać coś w wątku o drugim hobby, i zapaść w sen zimowy razem z "Bajkowym...", ale trudno mi się rozstać z ogrodem.
Analizując zdjęcia, sprawdzam czy jest jeszcze wolne miejsce na nasadzenia lub zmiany.
Justynko, odwiedziłam Twój ogród z akcentami japońskimi, okazami roślinnymi i ładną altanką.
Miło mi, że Twoje oczy też pocieszyłam kolorami ogrodu.
Miła jesteś Irenko, a Twój ogród przeżył w tym roku roślinną rewolucję. Chociaż są w nim stare okazy jak piękna magnolia i tamaryszki, które tak lubię.
Pozdrawiam, czekając na maj.

7.12.2012r. Śnieg jest, ale szaro i ponuro.

8.12.2012r. Dzisiaj zima wygląda ładnie. Czas wybrać się z Kajtkiem na spacer. On potrzebuje przestrzeni a ja ładnych widoków.

Weroniko, patrząc na Twoje czerwcowe zdjęcie nasuwają mi się na koniec języka słowa zachwytu dla róży "przybramkowej". Dojrzałam tez piękna hakuro Napisz proszę kiedy i jak często ja przycinasz.
Córka ja dostała a ja nie wiem co jej doradzić, bo ona zupełnie zielona ...

Widok zimowy z okna i otoczenie domku w zimowej aurze też śliczne


pozdrawiam i oby do krokusików jak napisała Ania asc

Śnieg tak pięknie skrzy się na uśpionych roślinkach.

Las w śniegu, co za widok. Od razu lepszy nastrój.

Jotko, też mnie ta roża zachwyca swoim kwitnieniem. Wierzby już nie mam, wymarzła po ostatniej zimie.
A do krokusików...kroków jeszcze wiele, ale do czegoś trzeba dążyć. Pozdrawiam.


Nad nami błękit nieba.
Przed nami biel i błękit.

Kajtek zachwycony pomimo smyczy.

Taką zimę to ja lubię....... Powiedzmy, że lubię.. wolę taką niż tę brudną

Z mojego ogródka.Ciemiernik ma kwitnąć bez względu na śnieg i zimę.

Uciekłam, a tu jeszcze zimowe widoki... piękne.. a ciemiernik jest dzielny

asc napisał(a)

Taką zimę to ja lubię....... Powiedzmy, że lubię.. wolę taką niż tę brudną

Aniu! Jest dość ciepło, nie wieje, a śnieg jest puszysty i suchy. Dzisiaj nie będę musiała się martwić soplami, które oblepiają Kajtka gdy śnieg jest mokry, i nawet będzie czysty. A on szczęśliwy nurkuje w tym śniegu, aż się kurzy...śniegiem.

Mi najbardziej się podoba jak pieski ryją w tym śniegu nosem jak czołgi..... mój nie może zrozumieć, że już się nie da wody pić na dworze... i od 2 dni nie pije, chyba, że wystawimy w ulubione miejsce miskę z woda... ale ile można ją wystawiać?????