Gosia, ja na wiosnę muszę się udać w Twoim kierunku, może coś bym jeszcze zmieściła większego niż byliny i trawy, choćby i parocję, która gdzieś tam była na moich listach.
Nie wiem czy miałaś taką zieloną dynię, ja czekałam aż nabierze właściwego koloru, a ona ciągle zielona. Dopytałam dopiero, że ona taka ma właśnie być.

Sadzisz cisy, a ja znalazłam pierwsze cisowe siewki, taka jesienna niespodzianka.



Gabiela, a co powiesz na taki egzemplarz, kupiony rok temu, a w tym - jeden kwiatek? Kolor jednak ciekawy.

Filomeno, fajnie, że jesteś. Nie wiem o które pytasz, proso rózgowate tam jest ale najmniej widoczne. Z przodu jest hakonechloa, ulubiona przeze mnie, wszędzie ją rozsadzam, za chwilę może jej być za dużo. W tle trzcinnik krótkowłosowy, polubiany również, masz je?



Wiesz, że niedawno szukając informacji natknęłam się na książkę Krzysztofa Kluka, sprawdziłam, że to wspomniany przez Ciebie u Ewy ks. Jan.

Ewo, bardzo lubię Ballerinę, u mnie w cieniu rośnie, zawiązała owocki ale słabo się wybarwiają, czy u Ciebie też? Ciekawa jestem co tam wybrałaś?

Piękne foteczki

laurowisnia napisał(a)

Filomeno, fajnie, że jesteś. Nie wiem o które pytasz, proso rózgowate tam jest ale najmniej widoczne. Z przodu jest hakonechloa, ulubiona przeze mnie, wszędzie ją rozsadzam, za chwilę może jej być za dużo. W tle trzcinnik krótkowłosowy, polubiany również, masz je?

Wiesz, że niedawno szukając informacji natknęłam się na książkę Krzysztofa Kluka, sprawdziłam, że to wspomniany przez Ciebie u Ewy ks. Jan.

A jednak chodziło mi o proso, to zwiewne ażurowo kwitnące. Tylko u Ciebie wydaje się dość niskie, takie by mi pasowało, moje jakieś wyrośnięte i deszcz je powala całkiem.
Hakonechloae raz kupiłam i mi wypadło, finanse mnie ograniczają z następnymi jej zakupami - jak masz jej za dużo to może jakaś wymiana ? W moim skromnym obejściu coś wypatrzysz dla się?

Wiem, trudno wypatrzeć jak zdjęć brak . Poszło mi w sufit dużo danych, tak się złożyło niestety

Agatko ,wszystkiego co najlepsze na Nowy Rok.

Agatko, korzystając z choroby i przymusowego leżenia wracam do wspomnień spotkaniowych i myślę o wysiewach wiosennych. Z przyjemnością obejrzałam cały Twój wątek. Nie wiedziałam że masz tak dużo róż. Ogród wspaniały, dużo zdjęć, ciekawe doświadczenia i eksperymenty z kwiatami. Nie mogłam przestać. Wiec porcja pytań dla Ciebie urosła
1. Mam 3 eden rose pod duża, pustą ściana i nie mam konceptu jak je prowadzić. Do jakiej wysokości Twoja sięga i ile ma lat. Pisałaś że szybko startuje.
2.wypatrzylam kwiatowe wypełniacze- drżączka, lewkonie fioletowe, chabry -mogę się załapać na nasionka. Ważne u mnie aby kwiatków nie jadły slimaki i żeby kwity w tym samym sezonie od wysiewow. Lobelie kupujesz w marketach?
3.jak wysoka rośnie u Ciebie Artemis?
4.agastache i przetacznik też masz z wysiewow własnych, lubią je slimaki?
W tym roku będę coś siala i eksperymentowala ja tylko nie wiem co i w jakich terminach.

Witam w Nowym Roku! Aby do wiosny.

Polowiec szachownica, nieprzypadkowo go teraz wyszukałam, wyczytałam, że świadczy o ekologicznym zdrowiu regionu.

Pełna gracja.