anika
13:36, 18 kwi 2012
Dołączył: 10 sty 2012
Posty: 614
Ach, Irenko nawet przez myśl mi nie przeszło, że na własnej działce nie mogę kilku drewnianych desek z dachem postawić bez pozwolenia. Nasza szara rzeczywistość. Najgorsze jest to, że może tak się stać, że altana będzie już stała a ja jeszcze tego zgłoszenia nie będę miała do końca doprowadzonego. Mam już umówioną ekipę i przekładać nie będę, koniec. Teraz urzędnik zażądał szkicu technicznego z dokładnymi wymiarami kantówek, krokwi, spadkiem dachu itd itd. No kto by pomyślał

____________________
Radosna twórczość Ani :)
Radosna twórczość Ani :)