grupa_trzyma...
23:26, 23 wrz 2012
Dołączył: 20 sty 2012
Posty: 2764
Tess, oczywiście że byłam dumna! Obozy żeglarskie na Mazurach to wspaniałe, pouczające doświadczenie. Nie mieliśmy tam stołówki, toalet, natrysków. O wszystko musieliśmy zadbać sami. Nie było telewizora ani wifi. Było za to wesołe fifirifi przy ognisku do białego rana...a rano w drogę...a raczej na wodę i się pływało...piękne to były czasy....
A Zęzoludkiem było sympatycznie być!

A Zęzoludkiem było sympatycznie być!
____________________
Agnieszka - ogród w lesie
Agnieszka - ogród w lesie