Monitko,nigdy nie jadłam zupy dyniowej,jakoś nie miałam okazji.A moje kury uwielbiają dziobać sobie dynię,tylko na pól im przekrawam i mają ucztę Pomidorów nawet nie wiem jaką mam odmianę.Kupowałam u sąsiada,powiedziałam mu,żeby dał mi dobre.Muszę go zapytać jaka to odmiana.W zeszłym roku miałam tylko koktajlowe i nie było zarazy.Zobaczymy co będzie na tegorocznych,chyba opryskam jednak.

irena_milek napisał(a)

Maja, szok, kiedy ty to wszystko obrabiasz, no podziwiam cię

Maju przegladam fotki i chciałam Cię zapytać
jak i kiedy Ty to wszystko obrabiasz ,ale Irenka mnie uprzedziła.
Ale i tak zapytam ;Maju Ty wszystko sama? swoimi małymi wypielęgnowanymi rączki???

No Maju musze przyznac ze Ty tez masz co robic pracy nie malo ale faktycznie nic nie zastapi smaku wlasnych warzyw my dynie tez kurka siejemy i sami wcinamy wysuszone nasiona zupy ani innych rzeczy z niej nigdy nie robilismy.. powiedz mi prosze jak smakuje taki kapot z dyni ?

Celinko,ja nie mam żadnego szefa nad głową,całą pracę w gospodarstwie organizuję sobie sama,więc mogę czas zaplanować tak jak mi to odpowiada,nie muszę też nigdzie dojeżdżać,jakoś to leci Rośliny to moja działka,M tylko mi zawsze jesienią musi warzywnik zaorać,a dalej to ja już sama A co do rączek,to wypielęgnowane nie są Niestety cierpią na pracach ogrodowych,ale dbam o nie jak mogę

Karolciu,kompot z dyni jest bardzo smaczny.Ja dodaję do niego trochę octu,cukru,cynamonu i goździków.Nie zaprawiam dyni w słoiki,zawsze gotuję na bieżąco

Muszę się Wam pochwalić,że w nocy u nas w końcu padał deszcz! Cieszy mnie to niezmiernie.Nawet teraz zaczyna też popadywać.Nareszcie!

Warzywniaczek zadbany,jeszcze trochę i chwasty nie będą miały miejsca,żeby się panoszyć...lubię begonie...

Bogusiu,dziękuję. Ja też lubię begonie.W zeszłym roku miałam żółte i czerwone,w tym skusiłam się na różowe dla odmiany

No Maju musze powiedziec ze zafascynowalas mnie tym kopotem , musze w tym roku cos poszperac moze wykorzystam dynie w jakis smaczny sposob ja mam cos podobnego jak Twoje begonie tylko czerwone , ale w sumie nie jestem pewna czy to to w kazdym bądź razie mam takie ktore mam z roku na rok, wypuszczaja z bulw i robie sobie tez co roku nowe sadzonki piekne rosliny z nich pozdrawiam!

Karolcia,spróbuj tego kompotu,może Ci posmakuje.A ta roślina to może begonia bulwiasta?Aż tak się nie znam,zrób fotkę jak będziesz miała okazję

Maju,jaka pracowita pszczółka z ciebie.Co robisz z tymi łanami kwiatów,masz ogrom tego posiane.

Małgosiu,po prostu je podziwiam Poza tym obdzielam innych kwiatami do wazonu,moja mama na przykład cały sezon ma świeże kwiaty w domu.Wożę też na cmentarz do teściów.Ale przede wszystkim cieszę nimi oczy