Ja zawsze zachwalam kalarepę od sąsiada i robię mu reklamę w okolicy,bo jego kalarepa jest rewelacyjna.On sprowadza nasiona z Holandii,bardzo dobra odmiana,nie wiem niestety jak się nazywa.W każdym razie rośnie duża i nie drewnieje,nawet jak ma mało wody.Cukinii w tym roku mam faktycznie sporo,jeszcze tyle nie miałam,22 krzaczki.A co do przestrzeni,to ma to plusy i minusy.Mam na wszystko miejsce,ale za to ile walki z chwastami
Moze zaczne ja jakos wekowac na zime
Moja córka lubi smażoną w panierce jak kotlety.Mój M woli,jak ja to nazywam,bigosik z cukinii z boczkiem albo kiełbaską,pieczarkami i papryką.Moja mama robi mizerię z cukinii lub ją faszeruje mięsem i ryżem (podobnie jak gołąbki).Ja uwielbiam cukinię pod każdą postacią.Na zimę zaprawiam ją w słoiki jako plasterki w occie (pycha na kanapki) lub zrywam takie malutkie i kiszę identycznie jak ogórki.Moimi cukiniami dzielę się z rodziną,a nadmiar sprzedaję jak jest okazja
