Małgosiu,niedługo już będą astry kwitły,a one mi się kojarzą już typowo z jesienią.
Andziulko,u mnie dziś odpukać już drugi dzień bez deszczu.Ogórki trochę ruszyły.Ale tek jak piszesz,najlepiej mają się chwasty.Im nawet ulewy nie straszne
Aniu Monteverde,córka chętnie pomaga,ale czasem z jej pomocą idzie wszystko dwa razy dłużej

A kogutek już taki stary,farba odrapana i wyblaknięta,nic szczególnego.
Kraaniu,dziękuję

Jednoroczne nadają ogrodowi wszystkich bary tęczy
Karolinko,jeżówka rośnie u mnie już dwa lata,ale zakwitła po raz pierwszy.A żeby zboże przeschło i można było wjechać bez przeszkód kombajnem na pole to teraz ze dwa słoneczne tygodnie by się przydały.Niby po niedzieli ma być lepiej z pogodą,na to liczę