Maju, córcia zadowolona, bo przecież dzieci uwielbiają zimę...szkoda, że z biegiem lat to się zmienia, przynajmniej u mnie Kotek śliczny... czy tak jak córcia lubi zimę? Czy łapkami przebiera zadziwiony, że zimno ?
Elu,takich kotków mam pięć sztuk w różnych kolorach To ich pierwsza zima.Dziś kulały się po śniegu A córka dziś zrobiła sobie powtórkę saneczkowego szaleństwa.Mimo większego mrozu nie udało mi się jej powstrzymać