U nas zima na całego.Wszystko zasypane,na drogach ślisko.Na ogród tylko przez okno patrzę Dużo frajdy mam z moich ptaszków na słonince,miło sobie na nie popatrzeć.Córka przeżywa,bo dostała rolę anioła w jasełkach.Codziennie ćwiczy tekst.Kupiłyśmy już aureolę i skrzydełka,suknia jest do przerobienia,będę się bawić w krawcową

To będzie mama przeżywała jak córka będzie grała na scenie. Trzymam za nią kciuki.

Dziękuję Bożenko Debiut ma już za sobą,bo występowała już z okazji dnia mamy i dnia babci.Ale zawsze to miło podziwiać swoją pociechę

Ale fajnie! My też uczymy się roli, jadą samochodem Młoda ma lepszą pamięć niż ja... wiele lepszą
Fajnie oglądać Młode na scenie, zawsze mam łzy w oczach

pozdrawiam!

Kochani,u nas -7 i mróz nawet w dzień nie odpuszcza.Wczoraj było pięknie jak w bajce,bo na drzewach była szadź,cudowny widok jak z mroźnej krainy Muszę jutro wyskoczyć z aparatem do ogródka i pokazać Wam moją zimę

Karolina,coś w tym jest,bo mi łzy też się pchają do oczu w takich momentach Ale możemy być dumne z córek

majkel0326 napisał(a)

U nas zima na całego.Wszystko zasypane,na drogach ślisko.Na ogród tylko przez okno patrzę Dużo frajdy mam z moich ptaszków na słonince,miło sobie na nie popatrzeć.Córka przeżywa,bo dostała rolę anioła w jasełkach.Codziennie ćwiczy tekst.Kupiłyśmy już aureolę i skrzydełka,suknia jest do przerobienia,będę się bawić w krawcową

Mam taką fotke ,na której też jestem aniołkiem. Pamietam ,że moje skrzydełka były jakieś takie mizerne. Zawsze jak ogladam to zdjęcie to przypomina mi się ,że było mi z tego powodu bardzo smutno.Czułam sie gorsza!!
Kiedy mój najstarszy synuś przygotowywał się do roli anioła w jasełkach ;był już w podstawówce.,to jak mu zrobiłam skrzydła to klękajcie narody!!
Aż do samej ziemi .Lepiłam je dwie noce.Wzbudziły u wszystkich zachwyt a synuś został gwiazdą wieczoru!!. A własciwie aniołem wieczoru!
I odbiłam sobie !
Doktor Freud byłby ze mnie zadowolony!

Celinko,dobry sposób na pozbycie się żalu,skuteczna metoda Ja poszłam na łatwiznę i skrzydła kupiłam,teraz jest duży wybór w sklepach,córka zadowolona

Dziś u nas zimno,rano -7,teraz -5 stopni.W nocy sypnęło śniegiem,nieprzyjemny wiatr wieje.Najlepiej zrobić sobie herbatki z cytryną i nie wychodzić z domu,żeby tylko tak się dało...Po śliwach w ogrodzie szaleją sroki.Naliczyłam ich siedem sztuk jednocześnie jak bawiły się,a może walczyły?Sama nie wiem,w każdym razie było na co popatrzeć

Majeczko co tam u Ciebie?

Jestem,jestem Celinko Przymroziło u nas i to ostro.rano było -13 stopni,więc odchodzę od kaloryfera jak już na prawdę muszę Zasypało nas śniegiem,M musiał traktorem odśnieżać podwórko.Tylko córka ma frajdę z takiej ilości śniegu Mam parę zdjęć z wczoraj.

Jedna z moich trawek pod pierzynką śniegową


Krzewy w śniegowych czapkach