Maju, a twoje kury teraz nie mają przerwy w znoszeniu jajek? Bo jak byłam teraz na działce, chciałam kupić jajka, ale pani miała mało, ponoć się teraz nie niosą. Trochę przy nich pracy, ale za to masz swoje, świeżutkie, jajka. Ja nawet lubię jak kury gdaczą, zaraz mi się przypomina babcine podwórko.

Bożenko,moje kury własnie się rozkręciły od około dwóch tygodni z niesieniem jaj.Przerwę miały przez październik i listopad,marnie było z jajkami,a ludzie zaglądali,pytali.Teraz za to częściej mogę jajecznicę usmażyć albo placuszek upiec Młode kurki kupione w sierpniu noszą już ładne duże jaja.Tylko brak im rarytasów z warzywnika,muszą poczekać kilka miesięcy W następnym roku muszę duzo więcej dyń posiać,bo się nimi zjadają.

Maju, ludzie teraz doceniają wiejskie jajka, wiem bo tam, gdzie kupuje kury nie nadążą nosić. Ale mieszkają ludzie na wsi, gdzie mają miejsce i ani jednej kury. Chodzą do sklepu i kupują. W głowie to mi się nie mieści. Niektórzy się leniwi zrobili. To samo dotyczy warzyw. Na szczęście mam swoje warzywa. Przynajmniej i wiosną.

Bożenko,to samo dotyczy warzywników.Ja widzę jak jest w mojej wsi.Ludzie mają warunki,ale nic nie sieją,nawet przysłowiowej marchewki.Ja w sumie z miasta na wieś przyszłam,a kobiety,które mieszkają na wsi od zawsze,do mnie po warzywa przychodzą.To jest chyba lenistwo po prostu.Łatwiej wydać te parę złotych niż w ziemi grzebać.

Tak wyglądał dzisiaj popołudniu mój warzywnik.Teraz znowu pada śnieg



A to moja stołówka dla ptaszków Nie mam tak estetycznego karmnika jak inni,ale słoninka też im smakuje,o czym świadczy tłumne przybycie gości Zdjęcia kiepskie,niestety,bo z okna robione

Witam Maju, no to ptaszynki mają ucztę! U nas dziś zimno i mroźno, ale cóż - zima!

Nie żałowałaś im tej słoninki więc ucztują. No i bezpiecznie mają bo wysoko. Pozdrawiam.

zanim doczytałam, to się zastanawiałam co to tam dynda? ale im zrobiłaś mniamuśne!!

Maju, ale ptaszki mają stołówkę! Super jedzonko dla nich, i chyba dla żadnego nie zabraknie .

Wiunia,u nas dziś po szóstej rano było -9 stopni,brrr.Mróz już daje się we znaki,ale zimą musi być zimno

Bożenko,muszą mieć wysoko,bo moje koty miałyby ucztę Mój M specjalnie taki stojak na słoninkę zrobił.

Celinko,ta moja słoninka może śmiesznie wygląda,bo jak mamy świniobicie to wieszamy ptaszkom całe sadło,dlatego tak dynda

Kraaniu,ano dla żadnego nie zabraknie.A jak się skończy to następne powiesimy.Bardzo lubię patrzeć na te ptaszki z okna w kuchni,tak więc przyjemne z pożytecznym