Irenko, czuję, że w tym roku będziesz mieć dużo gości w letnim domku Wszyscy przyjdą go podziwiać i te Wasze koncerty będzie słychać z daleka. Nikt nie przejdzie obok Was nie patrząc z zadroscią
hi,hi, chyba już trzeba zaplanować repertuar pewnie cos o różach i ogrodach
mamy tu tyle zdolnych poetów, ze w mig jakiś hymn skomponują dla naszej braci ogrodniczej
Już Hania coś wymyśli. Komu, jak komu ale Jej to z łatwością przychodzi
tak od razu pomyslałam i o Hani i o Zbyszku i nowa nasza poetka Celina; z tego tylko coś śmigłego i wesołego może powstać
je, je, je jak w pisence ale nam się tu kroi orkiestra jak ktoś nami zarządzi jako dyrygent, to...może nam coś uda się stworzyć...i będziem grać tam, kdzie kolejne spotkania tratatratrata bum cyg bum
a ciebie widzę jako wodzireja, wszelkie talenta w tym kierunku posuadfasz
po twoją batutą pójdzie jak z płatka
i co ty na to?
Chyba pomysł kiepski, bo jak się zestresuję, to zapominam języka w gębie......
co prawda zdaża sie to bardzo żadko..ale sie zdaża .... (jak z błedami to sorki, ale nie mam czasu na szperanie w słowniku........ w dzisiejszych czasach miałąbym kwalifikacje na wszystkie przypadłosci z przedrostkiem "dys")