Oj Irenko, napisałaś, ze po pracy rąk i plecków nie czujesz ...
A ja odwrotnie - czuję wszystko przy każdym ruchu. Teraz wiem ile mięśni nie ruszałam przez zimę, ale ważne że nie zanikły , hahaha

Wydawałomi się niedawno, ze mamy blisko do siebie, ale ostatnio przybywa tyle ogrodów, że jak sie w nich zatrzymuję, to do Ciebie nie zdążam planowo. Ale bywam i pozdrawiam
Robotna z Ciebie kobitka





Irenko, jestem pod wielkim wrażeniem nowości, jakie u Ciebie zastałam Przepiękne bukszpany i rabaty! Twoja inwencja nie zna granic Idę oglądać dalej, bo wszystkiego jeszcze nie zdążyłam obejrzeć

miłego oglądania, ale obym chłopa swojego nie zamęczyła

hihihi, jak tyle z Tobą wytrzymał to zdąży się zahartować i uodpornić

Witaj IIrenko, u ciebie oprócz o roślinach można poczytać także o zwierzątkach. Moja Misia tak tęskniła,jak mąż poszedł do prac,y to szczekała tak, aż dostała chrypy. Tak więc obydwie chrypiemy. Niestety wróciłam chora. Ale angielska wiosna już taka kolorowa, zapraszam do obejrzenia w moim wątku.

Muszę iść na kurs szybkiego czytania bo inaczej nie nadążę ...