Czytam Ewcia,że masz taki sam problem jak ja .Postanowiłam zostawić rh od Danusiu na tym miejscu,ale chciałabym obok posadzić już coś bardziej odpornego na mróz i co da taki lekki parawanik dla tego pierwszego .Będę okrywać
Witaj Irenko po spotkaniu,cieszę się bardzo,że mogłam poznać cię osobiście.Szkoda tylko,że musiałam jechac na następny zjazd i nie miałysmy okazji porozmawiać.
Piękne hostowisko u ciebie,a kolekcja rh niezła też.Tą porę lubię najbardziej,a jeszcze lepiej jak jest u mnie dużo jednorocznych,które nadaja specyficzny klimat ogodowi,co roku inny.
Witaj Irenko po spotkaniu,cieszę się bardzo,że mogłam poznać cię osobiście.Szkoda tylko,że musiałam jechac na następny zjazd i nie miałysmy okazji porozmawiać.
Piękne hostowisko u ciebie,a kolekcja rh niezła też.Tą porę lubię najbardziej,a jeszcze lepiej jak jest u mnie dużo jednorocznych,które nadaja specyficzny klimat ogodowi,co roku inny.
Ja też tę porę uwielbiam, ale kocham sierpień, bo u mnie wtedy najporządniej nic nie pyli, żadnych nasion i jakoś tak ogarnięte wygląda, a sierpień będzie w tym roku cudny
bardzo miło było się poznać, choć to była chwila
Irenko z fotek ze spotkania bije z Ciebie taka energia, że aż miło popatrzeć. PODZIWIAM
Aniu, bo się zawstydzę ale dzięki
i dalej się uczę, już bez instrukcji
lawenda, te zagony, to maja około 7 lat
pąki kwiatowe Kalmii szerokolistnej Galaxy;p rośnie w lasku, wygląda to na razie byle jak, ale jak się rozrośnie i dojdą nowe rośliny, uzyskam efekt do którego dążę
Widzę, że pstrykanie nowym aparatem sprawia ci przyjemność. Lawenda u ciebie rozrośnięta. U mnie miałam jedną ale porządnie zmarzła. I tak jest co roku. Przesadziłam ją w inne miejsce, może będzie jej tam lepiej. Najpiękniejsze lawendy widziałam w Anglii.