Ten robal to nasz sprzymierzeniec, czyli larwa biedronki .
Róże nie wyglądają mi zbytnio znajomo, ale z miniaturami to tak bywa, że nie zawsze są miniaturami.
Często zdarza się, że są to skarlone odmiany normalnych róż i dopiero po pewnym czasie, bez odpowiednich dawek nawozu i innej chemii wracają do swojego naturalnego wyglądu.
Irenko, tak szybko lecą stronki u Ciebie, że nie wbiłam się na taką zacną imprezkę, serdecznie gratuluję Ci tych pięciu stóweczek, to kawał dobrego czytania .
Przeleciałam kilkanaście stron i nic o pliszce nie widziałam a chcę zobaczyc. gdzie to jest?
Jeszcze mam pytanie o piwonie. Czy masz je dawno czy kupowałaś ostatnio. Poluję na nie i nic. Białą nawet kupiłam ale była tak maleńka sadzonka że po roku padła.
Bożenko, na stronie 508, tak w połowie; i zerknij na 507, jak podoba ci sie nowość wśród host
Biała piwonia jest u mnie 3 rok, dostałam od koleżanki małe kłącze, a u niej rosły po poprzednich właścicielach; nie wiem jaka to odmiana, ale w tym roku jest niesamowita, wysoka na 1.2 m i ma bardzo dużo kwiatów