Irenko! Nie myślałam o konkretnej osobie pisząc wierszyk!Raczej o tym,że ja tak bym się zachowywała ,ale skoro do siebie strofy przyłożyłaś.......też pasuje,zwłaszcza ,że zakupy udane i humory świetne widziałam.
U Marzenki też coś ,,rymsnę"...poczekam jeszcze na obrazki.
A w ogóle ,to jestem niepocieszona,że musiałam w domu zostać.Z wami byłoby jeszcze milej.
Pozdrawiam i gratuluję!Organizacja wypadła na medal!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Irenko, zdjecie artystyczne. Sceneria doskonała, rzeczywiście. Ale modelka też pierwsza klasa. Całość świetna, a nie tylko części składowe.
Pozdrawiam, było bardzo miło poznać Cię osobiście.
Agnieszko, dziękuję ty tez taka czupryniasta z włosami jak ja jak by je nie układać i tak żyją własnym życiem! cieszę się z poznania, ale nie śpiąc dziś w nocy, myślałam o tym, czy ty wzięłaś trawkę, którą dla ciebie przywiozłam? jak się okaże, że nie, to postaram się jakoś ci ją dostarczyć; ja tez zapomniałam u Marzenki sporo swoich rzeczy, w tym barwinka , którego Agape dla mnie przywiozła, variegata kwitnący na biało
Ha trawka jest u mnie Aga musi do mnie plrzyjechać po nią
Dobrze, że przecyztałam bo mialam ją juź dzisiaj posadzić
Teraz, skoro masz kłopot z wyborem, to awatarki możesz zmieniać co jakiś czas...
Mnie podoba się ten, co Joli
dzięki Basiu i ogromnie żałuję, że nie byłaś na Dolnym Śląsku
jakąś fajeczkę byśmy pykły, a tak byłam w okrojonym składzie, chociaż nie mogę narzekać, bo 2 Emów też fajczyło i było nieźle
jak zacznę zmienić,ciągle avatarek, to wam się będę mylić!!
Nawet wiem ktory to jeden M i papieroski na piątek zostały
Irenko, dobrze że zmieniłaś awatar - to zdjęcie Danusi boskie! I nie martw się kochana, że jak będziesz zmieniać awatary, to Cię z kimś pomylimy - to niemożliwe! Jesteś bardzo oryginalna i charakterystyczna !
Miluśka! Ty jak kameleon- znowu nowy avatarek - i znowu cud-miód! Będę i ja musiała wyleźć z tej kapusty, bo to zaczyna być obciach
Fajne zakupy zrobiłaś - a cleome się psiakostka złamało? Widzę, że Golden Tuffety nabyłaś... Też mam, ale one rosną tak, jakby w ogóle nie rosły... Miej do nich cierpliwość
Miluśka! Ty jak kameleon- znowu nowy avatarek - i znowu cud-miód! Będę i ja musiała wyleźć z tej kapusty, bo to zaczyna być obciach
Fajne zakupy zrobiłaś - a cleome się psiakostka złamało? Widzę, że Golden Tuffety nabyłaś... Też mam, ale one rosną tak, jakby w ogóle nie rosły... Miej do nich cierpliwość
Eluś, nie złamało się, może tak na focie wyszło, ale wszystko dobrze
nie wycałowałam cię na koniec, bo myślałam, że będziesz u Marzenki i poleciałam jak wicher! nadrobię przy okazji
a skoro Danusia takie fajne foto mi zrobiła i doradziła na avatar, to zmieniłam
widzisz, ja juz nazwy nie pamiętałam, że to Tuffety, takie one ładne; skoro rosną powoli, to posadzę koło żurawek i ambrowca
buziaki i idę jutro do lekarza, wiesz z czym, bo mi wyskoczył kolejny guz, na wskazującym, tak jak u ciebie!