Irenko zaglądam ale na bieżąco z Twoim wątkiem nie daję rady być.....

Z OLTExpress kicha!!! To chyba jakiś przekręt finansowy grupy Ambergold!!! Albo bizness plan wziął w łeb albo chcieli wyprać pieniądze... KNF ostrzegał przed nimi, szkoda że tak późno. Kilka razy z nimi się pRzelecialam i uważam, że za cenę 199 zł a nie 99 zł też by mieli pełne samoloty. Więc albo beznadziejnych mieli anlityków finansowych albo pralnia..... Podobnie było z Air Polonią...
Pisałam juz kiedyś że zdażyło mi sie wracać w sobotę z wycieczki po Europie w a w niedzielę te czeskie linie upadly.... Szkoda, że oltexpress nie poczekał do września... A jeszcze miesiąc temu na ogrodowisku się reklamowali.....
Kicha kicha kicha z liniami lotniczymi i biurami podróży!!!
Co do wakacji od lat latam z Tui i Neckermanem. W egoztycznych kierunkach wyłącznie z niemieckim oddziałem ,ale mam to szczęście że znam niemiecki. Zawsze dostajemy lepsze pokoje w hotelach....
I jak Tui podaje 4**** to są to 4 anie 3 a na miejscu hotel zawsze podaje, że ma 5.... Jak coś nie gra i wkracza do akcji niemiecka rezydentka to natychmiast jest reakcja recepcji....
a na miejscu z tubylcami poza recepcją trudno się inaczej niz w języku migowym posługiwać. Wyjątkiem jest moja ulubiona Grecja. W tym kraju to nawet staruszki na straganach po angielsku potrafią oliwki zachwalać

Kilka lat temu gdy w dużym mieście w Hiszpanii, gdy kelnerka nie wiedziała co to jest latte, white coffe, coffe with milk ani coffe and milk + język migowy uznałam że trzeba się nauczyć hiszpańskiego

Bo coś od lat spędzam wakacje w krajach hiszpansko języcznych
Trzymam kciuki za podróż do Rezszowa, M twierdzi że 8 godzin samochodem...