Teresko, a myślisz, że ja tak nie mam? Ciągle widzę coś nowego i raz po raz zmieniam koncepcję. I znowu zaczynam szukać, drążyć, przekształcać w wyobraźni swoje rabaty. Teraz też mam taką listę róż ze sztywnymi pędami, których będę poszukiwać w szkółkach.
Znakowanie zacznij już teraz, ja tego kiedyś nie robiłam i żałuję, że nie wiem czasem, co naprawdę u siebie mam. Bo skoro tego nie wiem, to nie wiem też, jak to uprawiać.
Elizo, [/b]ona chyba ta twoja różyczka już była czerwona, tylko etykietka była może pomylona, co? Chociaż nie wiem. Ja kiedyś miałam różowe goździki pierzaste, a potem co roku robiły się jaśniejsze i teraz są już czysto białe. Taki dziwoląg. Może twoja niegrzeczna róża stopniowo ciemnieje, co?
Leno, dziękuję. Róże jak to róże, wiadomo - są baaaardzo fotogeniczne. Ale czasem ich piękno jest ogromnie ulotne. Szkoda.