Trochę mi ulżyło, żeś normalna i nie obrażasz się o foty, ja już miałem różne akcje. Niektórzy to żyją w takiej konspiracji że aż mi się chcę śmiać, nie podają miejsca zamieszkania a żeby się pokazać to już koniec świata. Czy pierwszy raz byłaś u Izy? bo ja tak, podobało mi się, tylko miałem jakiś nie dosyt, ze zdjęć wyglądało mi na dużo większe królestwo, ale ogólnie ogród na 6. Iza też fajna kobietka, czas miło przeleciał i nie spodziałem się że to już po 22, w miłym towarzystwie czas szybko płynie. Cieszy mnie fakt że będziesz mi najbliższą forumką. Maz dużo roślin które uwielbiam, hosty, trawy, liliowce, przekonuję się do żurawek są mało wymagające i kwitną całe lato. Widziałem też irysy je też bardzo lubię mam 8 odmian. Na Pw podam na siebie namiary, bywaj.

Miło powitać zgubę i takie fajne foty juz na starcie kocik superaśny

Witam, cieszę się, że Cię znalazłam, a raczej Twój ogród ( a może to to samo?) Byłam tu kiedyś, bardzo mi się podobało, bo lubię takie klimaty, ale potem nie umiałam Cię odnaleźć wśród tylu ogrodów.
Masz śliczne rośliny, zacienione rabaty, wszystko takie nastrojowe, no i liliowce, o których ostatnio dużo się pisze i dużo pokazuje - pokaż nam swoje Pozdrawiam serdecznie.

Wandziu.. piękne zdjecia zrobione przez Roberta...
Pokaż te swoje liliowce..to ich czas...

Jak zwykle piekne zdjecia pokazujesz. Liliowce śliczne i wielkie.

Robercie, siedzieliście aż do 22.00 ? Niesamowite. Ja byłam u Izy piewszy raz, choć znalyśmy się już z kilku innych spotkań. Dla mnie ogród jest ogromny, bo ja mam ogródek malutki i gdy widzę taką przestrzeń, od razu wydaje mi się, że jest wielka. I cóż? Zazdroszczę, że nie mam tylu metrów kwadratowych i mieć nigdy nie będę. NIe mogę sadzać po kilka sztuk takich samych roślin, bo musiałabym się ograniczyć tylko do kilku, a ja jestem na tyle zachłanna, że wybór sprawiłby mi nie lada kłopot. Tak czy owak jestem zadowolona, że w ogóle mam ogród, bo inni nawet tego nie mają, prawda?
Irenko, witaj po przerwie. Jesteś jak zwykle bardzo aktywna. Podziwiam cię, że tak wszystko i wszystkich ogarniasz
Elizo3, nawet nie wiesz, jaką przyjemność zrobiłaś mi swoim postem. Fakt, że wśród tylu ogrodów zwróciłaś uwagę na mój, bardzo wiele dla mnie znaczy. I to, że go zapamiętałaś i teraz do niego wróciłaś. Tak mi się ciepło na sercu zrobiło. Widzę, że nie masz swojego wątku. Szkoda, bo z chęcią bym cię odwiedziła. Zapraszam ciebie zawsze, gdy tylko będziesz miała czas i ochotę.
ASC, rzeczywiście Robert robi piękne zdjęcia. Aż miło popatrzeć. Kilka liliowców pokażę jutro. Wszystkich nie ma sensu pokazywać, bo jest ich u mnie za dużo. Ale te ulubione odmiany postaram się wkleić.
Bogdziu, dobry wieczór. Cieszę się, że zaglądasz do mnie i wspomagasz dobrym słowem .

O! Jest na co popatrzeć w Twoim ogrodzie, Wandziu!
Tajemniczym bym go nazwała
Ciekawa jestem liliowców

Pora LILIOWCÓW...

Wandziu, wpadłam do ciebie, jest jak zwykle pięknie. Jeżeli o wielkość ogrodu, mój ma 700 m i więcej bym nie chciała. Utrzymać wszystko nieskazitelnie, to naprawdę ful pracy. Ale lubię usiąść i popatrzeć, jak trawa wykoszona, wypielone, rośliny kwitnie. Tylko ten wspaniały efekt trwa kilka dni i od nowa robota, ale taki los ogrodnika. Ale nie narzekam.