Małgosiu, jaki strajk..... po prostu brakuje mi czasu....i jak wchodzę na forum to najpierw lecę do Waszych ogrodów, żeby zobaczyć co słychać Miałam wczoraj wrzucić parę zdjęć ale już było późno i przełożyłam to na następny raz.... może w międzyczasie coś nowego pokaże się u mnie, o jak na razie to tylko parę kwiatków zakwitło. Oglądam Wasze ogrody i podziwiam jak dużo macie zrobione..... u mnie wszystko jeszcze nieposprzątane. Właśnie walczę z chwastami, które wysiały się mi na kwietnikach okropnie Podejrzewam, że przyczyną jest koński obornik, który rozłożyłam na kwietniki w tamtym roku.... widocznie był za mało przekompostowany i znajdowały się w nim nasiona
Wszystkim bardzo dziękuję, że do mnie zaglądacie Ja też odwiedzam Was ,chociaż nie piszę Pozdrawiam Wszystkich serdecznie.... życzę miłego dnia i pięknej pogody
Ja końskiego nie kładłam,a i tak mam nasiane.Tego się nie uniknie, rozsiewa się zielsko z szybkością błyskawicy.Najgorzej jest do końca maja, potem już właściwe rośliny zacieniają ziemię i chwasty tak nie kiełkują.
Zaglądam,a dziś i wpisik zostawiam.Pozdrowienia!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Agnieszko, ja też położyłam nawóz koński na rabaty z bylinami jesienią. Akurat nie mam problemu z tym obornikiem. Obok facet ma 6 koni. Też mi się nie rozłożył do końca. Ale jak roślinki podrosną to nic nie będzie widać. Hania ma rację, zielsko rośnie wszędzie. Ja teraz jak pojadę biorę się za pielenie. A do tego u mnie pełno siewek klonu. Co 2 lata mam plagę siewek klonu.