Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ania i róże i cała reszta :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ania i róże i cała reszta :)

AniaDS 23:00, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
monteverde napisał(a)
też patrzę, podziwiam i wzdycham ja swoje róże przetrzymałam w dużych donicach a potem przewiozłam do innego ogrodu, gdzie zrobiłam dla nich miejsce a kiedy rozkopczykować można bezpiecznie róże?

Gdy nie będzie już ryzyka dużych przymrozków.
Jeśli róże mają dodatkowe okrycia, to powoli można je ściągać, pod agro czy igliwiem za kilka dni zaczną się parzyć, z kopcami z ziemi można jeszcze poczekać, aż ustabilizuje się pogoda.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:01, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
AgnieszkaBK napisał(a)

Aniu, oglądam Twoje śliczne róże...... jak nazywa się ta piękność



Agnieś, ta biała to burbonka - Boule de Neige.

____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:14, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
malgocha1960 napisał(a)
Aniu,czy listki z róż parkowych i pnących mam oberwać?Nigdy nie pamietam jak to robiłam w poprzednim roku.Czy róże wielokwiatową,taka ponad 1,50 mam przyciąć wiosna czy ja zostawia się jak parkową?


Liście, gdy zacznie się wegetacja powinny same opaść, ustępując miejsca świeżym, ale lepiej je oberwać, bo pewnie są na nich zarodniki grzybów, które po spadnięciu na rabatę przyśpieszą rozwój chorób.
Jeśli to jest róża wielkokwiatowa, herbatnia, to trzeba ją przyciąć, dzięki temu będzie gęstsza i wypuści nowe pędy.
Takie róże tniemy w zależności od tego, jaki krzew chcemy uzyskać - silniej tnie się krzewy wówczas, gdy mają mieć piękne, duże kwiaty na długich pędach (z przeznaczeniem na kwiat cięty).
Słabiej, wyżej przycina się róże, które mają obficie kwitnąć, za to pędy będą krótsze, a kwiaty mniejsze.
Ogólnie rzecz biorąc zwykle tniemy na wysokości 30-40 cm.
Róże parkowe, które powtarzają kwitnienie też się przycina, zwykle tniemy je na 1/3 wysokości.
Tylko te, co nie powtarzają kwitnienia i róże pnące zostawiamy w spokoju, można je prześwietlić po kwitnieniu, ale to w przypadku starszych okazów.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:19, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
EPODLAS napisał(a)
Aniu, ta ostatnia róża przecudna. Wygląda jak porcelanowa,a na zdjęciu ma perłowy kolor. Czy pachnie?. Ponieważ nie mam róż w swoim ogrodzie, będę podziwiać twoje. A jest co.

Nie wiem, czy chodzi o tą?

To 'Elmshorn', na mój nos, to zapach jest dość słaby.
Wydanie późno jesienne tej róży zdecydowanie bardziej do mnie przemawia niż czerwcowe.

Ta

to Perle d'Or, jej zapach jest zdecydowanie dobrze wyczuwalny .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:20, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Dzidzia napisał(a)
Aniu urokliwie w Twoim ogrodzie, a róże masz cudowne


Dzidziu, pięknie dziękuję .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:21, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Dzidka napisał(a)


A już wmawiałam sobie, że dosyć róż, że już wystarczy.


A ja sobie tak co sezon wmawiam
A potem jakoś tak wychodzi....
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:22, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
monteverde napisał(a)
nie tak łatwo , to chyba już jak nałóg?

Tak, w moim przypadku to nałóg. Już nie myślę, gdzie ja to znów wsadzę...
Coś wymyślę .
Byle tylko kupić, byle tylko posiąść kolejne chciejstwo...
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:37, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
asc napisał(a)

To może być kwestia przetrzymania nagokorzeniowych przez miesiąc Dlatego pytam się co robić ?????

Aniu, takie róże przetrzymuje się w chłodni, w temp. poniżej 5 st.C, w jasnym miejscu.
W tej sytuacji nie potrzebują ziemi, nie wymagają podlewania.
Jeśli nie masz takiej możliwości, to pozostają donice lub ich zadołowanie w jakimś innym miejscu.
Ale pamiętaj, że każde ich wkopywanie i wykopywanie narusza delikatne, młode korzonki, co bardzo źle wpływa na rozwój krzewów.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:41, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
andziulka napisał(a)
Mam podobny problem co Ania. Moje róże z gołym korzeniem pewnie też przyjdą w marcu. Czy mogę je wszystkie zadołować w ziemi w warzywniku, jeśli nie zdążę z przygotowaniem rabat? Nic im sie nie stanie?


Andziulka, w ten sposób możesz trochę stracić na ich wzroście i kwitnieniu, bo będą potem regenerować swój system korzeniowy.
Nic im się nie stanie złego, ale takie zmiany miejsca osłabiają róże pod kątem kwitnienia i pod kątem zdrowotności.
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 23:47, 29 lut 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Dziś pomęczę Was bodziszkami dla odmiany







____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies