U mnie chyba juz za chwile będzie ta....prawie wiosna z cebulowymi - ogladałam w niedziele rabty i nie tylko krokusy już wyszły ale i hiacynty sie pojawiły, na szczęście jeszcze nie mają zamiaru kwitnąć ale jak tak pogoda sie utzryma to kto wie.............. wtedy nici z kwitnącej wiosny bo zmarzną............
Dlaczego ja jeszcze do Ciebie nie dotarłam to nie wiem. Choinkę masz piękną, zgrabne drzewko.
Też zastosowałaś dużo bombek zielonych,
przez kilka lat kręciły mnie w różnych zestawieniach. jak zieleń ze złotem, następnie były złoto zieleń i czerwień.
W tym roku złoto nie wyjęte, ale granat wrócił do łask po kilku latach siedzenia w szafie.
Miałam dokupić niebieskich ale nie mogłam znaleźć ładnych.
nie miałam tez wpływu na ubieranie bo inwalidka zostałam.
Zdrowia, radości, szczęścia w nowym roku 2014 życzę i obfitości.
Witam, przespacerowałam się po twoim ogrodzie i aż mi mowę odjęło. Co tam mowę – tchu zabrakło, ustała akcja serca, respirator był potrzebny. Masz piękny ogród – ogromny szacuj. Zupełnie moje klimaty, twój ogród to dla mnie wzorzec – też taki chceeeeee!!! Te kolory, różnorodność odmian, świetne kompozycje, precyzja wykonania i dbałość o szczegóły – to nie to co moja zielenina. Podziwiam ogrom pracy, którą włożyłaś.
Już nie mogę achać i ochać, bo mi się styki przegrzewają i znowu potrzebny będzie respirator.
Ja na razie stworzyłam zarys ogrodu, to znaczy urosło mi tło dla nowych roślin – będę coś wiosną kombinować. Na pewno nie jeden raz wpadnę do ciebie i uniżenie poproszę o radę i pomoc. Ściskam cieplutko i przesyłam buziole.
P.S. Ja nie mogę, ale ci zazdraszczam (pozytywnie oczywiście) – u ciebie jest ślicznie, bajecznie, super, cudnie, oszołamiająco, zachwycająco, doskonale, uroczo, elegancko, zjawiskowo…(tchu zabrakło) po prostu mistrzostwo świata! Może choć kawałeczek siebie uszczknę od ciebie.
Nie myśl sobie, że już mi przeszło – nadal jestem pod ogromnym wrażeniem twojego ogrodu (powoli dawkuję sobie czysty tlen i już mi troszkę lepiej).
Mam pytanie: na 82 stronie twojego wątku, na rabatce trójkątnej/półokrągłej są takie bordowe kulki – co to takiego?
Przemknąłem przez cały wątek i jedyne co pozostało po tym to ogromny zachwyt nad wszystkim .
Sad to istna perfekcja, jeszcze nie widziałem tak świetnie wkomponowanych drzew owocowych w ogród, rabatay z dużymi krzewami są piękne, a kulkowanie i strzyżenia masz we krwi. Z tego co wywnioskowałem to w tym roku trwała budowa garaży, zastanawiam się jak to możliwe tak nieinwazyjnie to przeprowadzić Wszytkie zmiany dodają ciągle uroku i czekam na wiosne w twoim ogrodzie bo z tego co przeczytałem to dużo nowości posadzone i dużo planujesz zmienić
Pozdrawiam
Luki, dzięki że wpadłeś do mnie. Z planów zmian już dużo zrobiłam w 2013. Zostanie mi już tylko kółko żwirowe z ozdobną pompą i sztucznym bajorkiem, rabata wokół świerka wężowego z rododendronami, mała rabatka z tyłu domu zamiast dereni, które wywaliłam i przód, który mi Danusia narysowała. Za przód zabiorę się chyba najpierw, bo mam serba ze Świąt wymagającego posadzenia. Jest w plusie, więc chyba zabiorę się za kopanie. Szkoda mi tego świerka, żeby padł. Najważniejsza jednak rzecz to ... siatka przeciw kretom. Nie dam rady już dłużej tego wytrzymać. Podzieliłam mentalnie trawnik na pół i będziemy robić wiosną tę babraninę. Boję się jak diabli, ale to jest jedyne wyjście.
A co do sadu? Kiedyś była trawa zamiast kamienia. Nikt nie był chętny na jej koszenie pod drzewami. Muszę w tym roku zadbać trochę o drzewa, bo tam jest niestety agro. Będę wycinała duże koła wokół pni i podsypywała kompost. Na to pójdzie kamień, który trzeba będzie dokupić.
Gdzie w rozpisce jeszcze zmieszczę cięcie, to jak Boga kocham, nie wiem .
A dziś ku pokrzepieniu serca, bo słabo było ze mną psychicznie rano, z córcią posadziłyśmy cebulki czosnków i posiałyśmy werbenkę. Jestem ciekawa najbardziej tej werbeny. Czy na wiosnę wzejdą? Zobaczymy.
Dziękuję wszystkim za odwiedziny i życzenia. Pozdrawiam wszystkich i oznajmiam, że u mnie buszowanie internetowe w poszukiwaniu nowych roślin zaczęło się.