Daję fotki. Ło matko, jak gorąco jest. Woda ze źródełka nie leci dziś. Za duży wiatr, a nie mam folii wyłożonej. Zakupiłam w necie, zapłaciłam i czekam 10 dzień.
I cóż z tą ścieżką począć mam? Brak pomysłów, tylko chwasty wyrywam. Widzicie jak się przymierzam? A to kostka brukowa, a to deska

.
Będę miała w tym roku busz hortensjowy. Trzeci rok u mnie.
Liście buka poobżerane przez coś.