A to moje różaneczniki.
Ogrodniczka przy pracy hihihi

Pola, ja się nie znam, ale na moje oko to rh są zdecydowanie za blisko siebie. Poproś Bogdzię, nich rzuci na to okiem. Rh które do siebie dotykają (lub do innych rośłin) w tym miejscu zrzucaja liście i już nie kwitną Zostają sie suche badyle.....szkoda by było krzewów...zwąszcza, ze to blisko tarasu... Azalie też za gęsto...po 3 latach jedna bedzie miała wielkość tych 3
Nie mi udzielać rad, bo ja mam u siebie wszystko za gęsto!!!! Dlatego jestem uczulona na tym punkcie...

Pola jeśli wczoraj sadziłaś to jak najwcześniej posadź od nowa. Alfred rośnie do ok 2m ( u mnie po 10 latach tyle prawie ma no moę=że 1,8m) Album może byc jeszcze wyższy i Gardendirektor też do 2m. Tak że przesadzenie jest konieczne. Posadź je przeznaczając minimum 1,5m na roe a najlepiej ok 2m. Na razie wokół możesz posadzic byliny ale nie pod samym rh bo je szybko zasłoni. Czyli na tym miejscu jak chcesz to zostaw jednego a pozostałe do przesadzenia. Na azalie japońskie tez minimum pół metra trzeba choc to też zależy od gatunku. Wyczytałam jeszcze że dałas poł na pół torf kwaśny i odkwaszony. Czy to też torf czy ziemia? najlepiej weź swoją ziemię ogrodową i kwaśny torf bo te kupne ziemie wcale nie trzymaja wilgoci.To chyba wszystko. Jesli jeszcze cos to pytaj.Pozdrawiam.

Pola ....przepraszam, że na Twoim watku, ale wstawiam zdjcie Bogdzi Alfreda po 10 latach Tez mam go posadzonego na rabatce......i myślę co z tym fantem zrobic..... a ma więcej miejsca niż Twój... To jest jeden krzew