Aniu, właśnie o ten nowy nabytek miałam Cię pytać jak długo go masz. Bardzo mi się podoba a też już nie mogę kupować róż
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Aniu, niby niedaleko ale takie deszcze są punktowe, wystarczy kilka kilometrów i jest inaczej.
Grad też nas nie ominął, na szczęście nie był gruby i zniszczenia nie były duże.
Niestety to nie wszystkie klęski tego roku jakie nawiedziły mój ogród. Nie pisałam o tym, wiosną odkryłam, że mam straszną plagę nornic albo karczownika. Na jednej z rabat zjadły mi wszystkie cebule lilii (może 50 szt), część łubinów, orlików, floksów. Ponadgryzały piwonie, które wykopałam i trzymam w donicach; nie wiem co z nimi zrobić. A najsmutniejsze było dla mnie to, że zjadły korzenie u kilkunastu róż; wyciągałam kikuty bez jednego korzonka, wszystko zjedzone po samą szyjkę korzeniową.
Nie podjęłam żadnych działań, bo nie wiem co mogę zrobić.
Żeby nie kończyć smutno troszkę kwiatków
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Aniu, u nas teren wydaje się całkiem płaski, nie ma żadnej rzeki a jednak przy takich nawałnicach wystarczy niewielkie nachylenie i takie efekty.
Ogród już prawie uporządkowany ale na zasypanie tej dziury nie bardzo mamy ziemię a tam wiszą korzenie jałowców. Wójt obiecał nam dać rurę o większym przekroju, bo ta nasza okazała się zbyt wąska ale dopiero we wrześniu, teraz nie ma. Szkoda mi tych żółtych jałowców. Jesteśmy w kropce.
Ale co tam będzie widoczek
Kwitnie skarpa; to żółte drzewko to moja wymarzona glediczja Jesienny zakup, sadzona z gołym korzeniem. Wiosną bardzo długo się budziła, nie wiem czy one tak zawsze mają?
-
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Tragedia ale za to masz piękny żeleźniak Russela, który u mnie nie zakwitł 2 lata, ostróżki, krwawniki, złocienie a Jacqueline du Pre mam od wiosny jest śliczna i pachnie
Aniu, jest tak śliczna, że chyba się na nią skuszę A powiedziałam sobie dość róż
Żeleźniak mam z własnego siewu i też nie kwitł dwa lata. Zmieniłam mu miejsce, może to pomogło?
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
____________________
Pozdrawiam Viva Kolorowy ogród na piasku
".....aby życie mi nie było obojętne, abym zawsze kochał to co piękne i na czyjejś dłoni pozostawił ciepły ślad" (autor nieznany)
Vivo, odbyłam cudowny spacer po twoim ogrodzie. Piękne kanciki przy rabatkach. Ja też robiłam i niestety podczas ulew zamieniały się w koryta rzeczne i pogłębiały tak, że podmywało korzenie róż i lawendy. U mnie nie zdają egzaminu, zbyt spadzisty teren. Pokazuj więcej zdjęć. Czy róża Ballerina już kwitnie u Ciebie, bo bardzo mi sie spodobała (widziałam ją właśnie u ciebie). Pozdrawiam serdecznie