Niektóre rude odbijały, ale słąbo, połowa kępy, więc wykopałam, a co tam, w tym roku będą inne, a właściwie już są, bo dosadziłam jeszcze na brzegu konwalniki i turzyce Evergold wczoraj.
Danusiu,Ty to chyba nas czarowac nauczyc musisz Jest tak pieknie u Ciebie,ze prawie nierealnie....Masz cudowny ogrodPozdrawiam cieplutko i mojego Rubensa zostawiam