Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nie tylko bukszpanowy - część II

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II

Sebek 21:11, 23 lip 2013


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Że musiał się akurat do Ciebie ten kret przyczołgać......Powodzenia w walce!
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Megi 21:30, 23 lip 2013


Dołączył: 14 lip 2012
Posty: 900
Sebek napisał(a)
Że musiał się akurat do Ciebie ten kret przyczołgać......Powodzenia w walce!


Może też chciał ogród Danusi zobaczyć a tak na serio współczuję, my kreta mieliśmy jeden raz (odpukać, oby nie wrócił) ale moja psica go skutecznie zniechęciła, tydzień koczowała noc i dzień na dworze, a potem nagle wróciła do domu i kreta więcej nie widziałam. Widać polowanie było udane

____________________
21:44, 23 lip 2013
za to ja to mam wszystko (, mam kilka kretów i norice (nie zliczę) prawie do domu wchodzą zające , sarny, zaby myszy itp. .......

truteki, odstraszacze róznego kalibru od jesieni regularnie używam...srednio skuteczne mi się wydaje , rycynus zasadziłam ......pomaga ale na jakies 1,5 m wokół siebie

tydzień temu kupiłam te smierdzące pomarańczowe kwiatki "turki"...... jakby spokojniej jest na rabatkach ale pewnosci nie ma czy to jest skuteczne lekarstwo na ta gadzinę

czym predzej to wyłapać ...siedzieć nad rabatką z rydlem i obserwować i wykopać ...tak w niedzieleę kreta spod domu udało nam się wyeksmitować 100% skuteczna metoda ale czasochłonna





Mala_Mi 23:48, 23 lip 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
A ja mam jedne sposób.. skuteczny.... na kreta... ale to sie nie podoba co niektórym.... więc milczę ... ale mam jeszcze odstraszaczy na krety za ponad 1000zł..... oddam za darmo
Pytanie tylko po co jak nie działa
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Luki 00:23, 24 lip 2013


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Kurcze paskudna sprawa z tym kretem, pamiętam ile szkód u mnie wyrządził, ale nie będę mówił jak się go pozbyłem ale to był przypadek.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Madzenka 06:36, 24 lip 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
asc napisał(a)
A ja mam jedne sposób.. skuteczny.... na kreta... ale to sie nie podoba co niektórym.... więc milczę ... ale mam jeszcze odstraszaczy na krety za ponad 1000zł..... oddam za darmo
Pytanie tylko po co jak nie działa


Jesli skuteczna metoda to napisz....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
elzbieta_b 08:03, 24 lip 2013


Dołączył: 04 wrz 2012
Posty: 207
Danusiu, miałam mnóstwo kretów i nornic (na sąsiednich działkach pusto). Kupiłam odstraszacze solarne w ubiegłym roku. Trochę pomogło. Za to od wiosny nie było ani jednego! kreta i nie ma śladów po nornicach Mało tego, u sąsiadów też nie ma. Śmiejemy się, że wypędziłam krety i nornice za to mamy teraz komary. Słyszałam różne informacje o tych odstraszaczach. U mnie sprawdziły się super a do tego na allegro niewiele zapłaciłam. Pozdrawiam
____________________
Mały ogródek, a dużo przyjemności
Milka 16:08, 24 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Marzena2007 napisał(a)


Jesli skuteczna metoda to napisz....


Marzenko, przekażę osobiście instrukcję u nas po tej metodzie ani jednego kopca, z kretami koniec
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 16:10, 24 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gardenarium napisał(a)
Kret kopie po rabatach, podnosi co raz kopczyk wywali, dziś ryje od rabaty przez trawnik do chodnika i po pachysandrach, Kopczyk w rabacie. czekam że Witek coś zrobi, do 16 nic nie było po 16 kopce


Danusiu, no ja wiem, co czujesz! u mnie w ubiegłym roku co rano...i z 20 kopców, albo lepiej!
zadzwonimy i podamy instrukcję, a sio paskudy, jak te czorty przylazły!
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Milka 16:10, 24 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gardenarium napisał(a)
EEE tam Marzenko nawet nie madżę, to nie dla mnie hehe hihi mówiąc językiem Kondzia hihi.
Ja tam wolę sobie oglądać sobie jako widz, czy wiecie jakie tam jest napięcie? Budowanie jest bardzo trudne, bo mało czasu, stres, ciasnota, ruszyć się nie można.

Ja ostatnio stresu związanego z budowaniem ogrodów to mam za kilka lat naprzód

Rozmawialiśmy z projektantką na BBC w Birmingham, ona woli wystawę BBC.



to może tu, w stres twój wierzę, ale też powstaje cóś piknego, czyli czasami stres pomaga
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies