Danusiu, tym razem też w swojej metamorfozie będziesz wypełniac miejsca między kulami, czy jednak idziesz w strone bardziej surowej aranżacji? , choć jakoś chyba Do Ciebie Danusiu ta ciepła strona kompozycji mi pasuje. powodzenia

...metamorfoza już niczego sobie...podglądam z ciekawością.... zazdraszczam tych cisów w Waszych szkółkach...no boskie .... u nas tylko o takich można pomarzyć a jak już są to cena powala... ale widac też i inne wypasione rośliny np choiny kanadyjskie a u nas tylko mikrusy...
...pozdrawiam Danuśka...

Welka napisał(a)

....miejsce się zmieniło - wydaje się, że jest tam duża przestrzeń. Z niecierpliwością będę czekała, jak pięknie to zmienicie.
Pozdrawiam

O to właśnie chodzi, o powiększenie przestrzeni.

Będą kolejne lustra, na razie jedno, ale dojdzie jeszcze kilka

Bo stosowanie ich w małym ogrodzie ma sens, służą oszukaniu widza, stworzeniu miejsc- niespodzianek, dodatkowych widoków, powiększeniu przestrzeni. To chcemy osiągnąć, a wczoraj podczas jazdy po cisy wymyśliliśmy z Witkiem, gdzie będzie kolejne 3 lustra i będą obok siebie ukośnie ustawione, Sama jestem ciekawa efektu, ale przez skórę czuję, że to będzie strzał w 10-tkę.

Robienie na siłę luster w dużych ogrodach czasem mija się z celem, bo nie sposób wykorzystać tych właśnie cech. Umieszczenie trzeba dobrze przemyśleć.

Witek zapakował wczoraj czyste donice i pojechał porządkować składzik u Babci Jasi.






Nieco ciemny poranek dzisiaj, widok przez okno

Gardenarium napisał(a)

To też coś nowego.. na rabaty czy do doniczek??

Resztę inni skomentowali. nic nie dodam nowego.. ale Zdzisława....mogę zawsze przygarnąć, nie wiem tylko co M na to.... i druciana ogrodniczkę też A nawet jedno i drugie.. piszę na wypadek jakby się Ci już do pomysłów nowych nie pasowali

Linie i wypełnienie... z niczym nie trafiłam w w wyobrażeniach.. bo jest obrzeże z kostki.. (i tu mi lepiej bo takie też mam.. ) .. a nie będzie kancików ... ale będzie miodzio....

Jarząba pomarańczowego, ślicznego przemilczam.. bo eMuś od razu by kupował... a kulki cisowe wypasione.... pocieszam sie że trzeba zawsze cenę do jakości i możliwości.... moje też będą wypasione... Muszę sie pocieszać, bo chociaż nie mam w naturze natury zazdrości ... to jednak coś sie porobiło i jak widzę wielkie kulki to mnie trochę tak nie ten teges.... nie powinnam, ale zazdroszczę

Ślicznie jest... a będzie ...... miodzio..... dziś sobota, to może coś wieczorkiem obejrzymy

Danusiu Ty jesteś mistrzynią iluzji niesamowicie już wygląda - czkam, ściskam, macham

A jak pozbyłaś się krecika, ha.

No właśnie Danusiu, te cyprysiki kulaste będą w doniczkach, czy gruncie? mam też takie dwa i zamierzam schować na zimę, chyba

Bosze... Jak cudnie.... Jak ja lubię geometrie.... Na widok kul ścisnęło mnie w dołku, tak jak pisze Asc aż człowiekowi coś drga w środku. Jest tak pieknie, że nie sposób tego wyrazić. Dobrze, że mamy Izę, ktora nas reprezentuje słownie

I powiem za Sebkiem JAK ŻYĆ , GDZIE MIŁOSIERDZIE.... A ja dodam jak dożyć do wiosny w oczekiwaniu na możliwośc wykonania rewolucji u siebie w ogrodzie....

Nie mogę się doczekać na tę grę szarosci na żwirku. I w żaden sposób i nic mnie nie powstrzyma przed kopiowaniem ha ha wykroję sobie jakiś kawałek trawnika


Ps jak ktoś poczyta nasze grypsy ogrodowiskowe: bendom, bosze, oczów to chyba nie wie jak to zinterpretować . A my tak KOFAMY te slówka

dorciabe napisał(a)

No właśnie Danusiu, te cyprysiki kulaste będą w doniczkach, czy gruncie? mam też takie dwa i zamierzam schować na zimę, chyba

W donicach i juź czekam na inspirację Xmas coby kopiować