Czyżby w bukszpanowym nie było kulek, bo zasypało?

Witaj Danusiu, długo mnie nie było, ale ciągle podziwiam i się inspiruje. Pozdrawiam.

Nie ma kulek, są tylko zarysy hmm, nie bardzo mi się to podoba, bo brudno się robi

Witam Danusiu.

Twoje artykuły polecane u Marty przeczytane. Prawda najprawdziwsza. Podsumowanie całej toczącej się dyskusji.
Tylko Wiesz jak to jest w życiu- nieraz człowiek musi sam doświadczyć, by się przekonać o tym co już inni, doświadczeni wiedzą. I choć nie powinno się wyważać już otwartych drzwi, to dopiero doświadczenia własne-choć bolesne- uczą nas najwięcej. O wiele lepiej nam jest, jeśli dowiadujemy się, że u innych, którzy dziś maja piękne zadbane ogrody, chwile zwątpienia też się zdarzały.
I jeśli nawet niepowodzenia powodują lekką frustrację, to przy wykazaniu odrobiny cierpliwości i systematycznej pracy możemy cieszyć się z jej efektów.

I tych jakże pięknych efektów życzmy sobie nawzajem.

Ja też nie jestem nieomylna, też doświadczam, tylko że te doświadczenia mają 40 lat, więc łatwiej mi się wypowiadać i radzić. Ale cięgle się uczę i poznaję nowe tematy. Dzięki za ten głos.

Danusiu - pokaż koniecznie jutro nam ogród - musi wyglądać bajkowo w takich wielkich czapach

Niesamowita pogoda,
u nas plusowoHURA
wiosna idzie......

Witaj Danusiu. Wielokrotnie widziałam twój ogród w tv i ilekroć go zobaczyłam zachwycałam się wszystkim. Jesteś dla mnie ogrodniczą duszą pokrewną bo i ja gustuję w tego typu nasadzeniach.
Przeglądając twoje tysiące stron zachwycam się niemalże każdą kompozycją.
Mój ogród również niewielki i postanowiłam wzbogacić go o wiele donic na nasadzenia sezonowe ale marzą mi si również drzewa w donicach. Możesz podpowiedzieć mi coś w tej materii? Czy wierzby to dobry pomysł? Czy można drzewa przechowywać zimą w ogrodzie? Widziałam u Ciebie zdjęcie przysypanych drzew stojących na tarasie - czy te ostrokrzewy nie przemarzają Ci?
Z góry dziękuję za twój głos w tej sprawie.
Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka

Gardenarium napisał(a)

Dzisiaj jechałam do Sochaczewa to tam zaspy na metr. wielkie maszyny rozpychały śnieg, u mnie wszystko zasypane po kule Nie widać ich.

Niesamowite, jak tę Polskę w pogodzie na pół podzieliło! dobrze, że nie utknęłaś, a pierzynka u ciebie chroni rośliny i jak stopniej śnieg, to hurtowe podlewanie
Danusiu, z czym byś łączyła piwonie?

W Łodzi jest 2 cm. śniegu a u was metr? niby to niewiele ponad 100 kilometrów a jaka różnica. Świeci słoneczko zachęca do spaceru.
Pozdrawiam