Danusiu, ileż my mamy wspólnego
Jestem baran, ogrodnikiem chciałam być odkąd pamiętam, pierwsze kwiaty doniczkowe posadziłam z odnóżek jak miałam osiem lat
Robiłam na drutach, szydełku, szyłam ubrania - także koleżankom (kto pamięta spódnice solejki ?) oczywiście szyłam ubrania sobie i dzieciom (nawet kurs kroju i szycia skończyłam, więc potrafię zrobić idealny wykrój na każdą sylwetkę)
Nawet za mąż wyszłyśmy niemal w tym samym czasie - ślub brałam dwa tygodnie przed Twoim.
A budowę domu też przerabiałam w bardzo młodym wieku
Buziolek, Danusiu
Pozdrawiam wszystkie barany (wybaczcie tę prywatę)
No i wszystkie inne znaki też
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Jutro mam mamę w gościach, ale chyba czas porobić nowe zdjęcia w ogrodzie... Liście nawet się nie sypią pomimo wiatru.. na szczęście ma dość zacisznie.