Danusiu w sprawie kotów i kun
to cięzki temat -oczywiście dotyczy obcych kotów - ale od czasu do czasu po ogrodzeniu i po elewacji pstrykamy takim odstraszaczem -jakiś areozol a zwłaszcza na wiosnę po elewacji jak się umyje - i jest wtedy lekki spokoj - teraz pomyslałam czy to nie jest jakas wstrętna chemia - mnie też denerwują obce koty jak się panoszą przez ogród i to pod okiem mojego kocura ktory jest już bardzo tolerancyjny

pozdrawiam

Kupowałam pryskacz przeciw kotom, an bazie jakiegoś zioła (cynamon czy coś) ale nic nie pomogło

Gardenarium napisał(a)

Kupowałam pryskacz przeciw kotom, an bazie jakiegoś zioła (cynamon czy coś) ale nic nie pomogło

Danusiu są tez takie plotki które się połączą do prądu i jak kot przechodzi to go kopie i odstrasza

podlaczam się do tego co napisałeś Aniu

A ja jednak napiszę, że jest mi przykro i taki był zamysł autorki tego zdania

asc napisał(a)

Wiec czekam dalej na kwiaty tulipanowca.. wiem jak kwitnie, bo rosną niedaleko ode mnie

Aniu, kwiaty tulipanowca są tutaj, zamieściłam już je

https://www.ogrodowisko.pl/watek/882-tulipanowiec-liriodendron?page=4

też wyraziłam swoją opinię, ale potem usunęłam, bo doszłam do wniosku, że nam to szkodzi, lepiej to zostawić

Gardenarium napisał(a)



Wiec czekam dalej na kwiaty tulipanowca.. wiem jak kwitnie, bo rosną niedaleko ode mnie

Aniu, kwiaty tulipanowca są tutaj, zamieściłam już je

https://www.ogrodowisko.pl/watek/882-tulipanowiec-liriodendron?page=4

Swojego też wstawiłam Jeszcze nie kwitnie... ale rośnie..

Witam!
Dziś napiszę tylko, że pozdrawiam i doceniam to co robisz

Też mi się ciężko ugryźć w język, ale... lepiej pomyślę o superowych warsztatach u Danusi - ja nie dam rady być, ale o relację i foto będę się upominać na pewno! Ciekawam Waszych nowych ,,technologii" w tym roku

U mnie w planie będzie - inwestowanie w recycling a co ciekawego będzie w ,,Bukszpanowym..."