Ja jem wszystko co mi pod nos podają a jak jeszcze po mnie sprzątają i zmywają to nawet śledzia zjem, którego nie cierpię!! I flaki... I móżdżek... Jeśli oprócz tych potraw jest coś w Werandzie będę kontenta
Moniko...wpadam by napisać, że cieszę się na spotkanie z Tobą...
A tu okazuje się....główna organizatorka...
Dziękuję Ci za Twoje zaangażowanie... w sprawę
Buziaki...
Donica, ptasia restauracja, fotele...no i Teściowie...bezcenni
____________________
Anna - Lecę w kulki oraz http://lecewkulkiwdomuiwogrodzie.blogspot.com/