Justyno, ja narazie nie mam wokół maniaków ogrodowych, ale myślę, że z czasem zarażę to całe towarzystwo

. Fajnie byłoby mieć wokół piękne ogrody.
Leno, ja czasami eliminuję M. z prac, ale prędzej rozwód dostanę, niż kosiarkę do ręki. Już są w domu katalogi z kosiarkami, więc czekam i obserwuję męskie wybory
Agata, jakoś nie wierzę, że Holender kupi maszynę, która sama kosi. Może kupcie coś małego elektrycznego, żeby M. miał hobby weekendowe.