Witam Miłe Panie
Bogdziu ja już chyba trochę pasuję z przygotowaniami świątecznymi. Przez lata, gdy było "czterech chłopa" w domu nagotowałam się, oj nagotowałam! o innych sprawach nie wspominając.Dam teraz szansę innym.Zrobię , aby było miło! już bez orki!! Zresztą moje chłopy same mnie wstrzymują i mówią; mamo wystarczy!!I Myślę sobie ,że czas najwyższy nauczyć się "brać"! Chociaż jak wszystkie dobrze wiemy,dawać jest nam łatwo .Brać to mordęga, której się trzeba uczyć!
Aniu Te piwonie w szpalerku kwitną bez problemu.Ta
pierwsza, to odmiana,niestety nie znam nazw,pokazuje kwiaty bardzo wcześnie.krzew jest niski.a następne są wyższe jasno różowe kwitną obficie później.Podsypuję co roku.Inny szpalerek jest trochę oporny,to mu dam papu trochę więcej!

no ale bez przesady
Agnieszko dziękuję