Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Początkująca ogrodniczka i jej milion pytań i rozterek..... :-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Początkująca ogrodniczka i jej milion pytań i rozterek..... :-)

Zuza 08:58, 25 lut 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
alinak dzięki za rady odnosnie popiołu- clematisom się przyda choć wątpię, że przeżyły zimę bo.... nie zabezpieczyłam ich w żaden sposób - po prostu o nich zapomniałam Ale nic to- spróbuję jeszcze raz w tym roku bo w zeszłym pieknie kwitły do czasu.... potem zaczęły marnieć i wyglądały dość żałośnie. Ale sądzę, że to po pierwsze brak cieniowania ich podstawy a do tego chyba za malo je podlewałam Także mea culpa ale w tym roku lepiej o nie zadbam
kaisog1 to jesteśmy "skarpiane" dziewczyny Trzymam kciuki za Twoje zmagania z oporem materii!
Gardenarium witam Mistrzynię w moich skromnych progach! Pomysł z lawendą świetny i oczywisty- że ja na to nie wpadłam? Przecież ja kocham lawendę, rośnie u mnie jak szalona bo słońca ma dostatek i jeszcze ten zapach! Czyli powojniki zamieszkają z lawendą Bardzo dziękuję!
asc lejesz miód na moje serce- ja też uparcie wierzę, że jeszcze 2-3 lata i zarośnie to cholerstwo! W sumie dopiero w zeszłym roku zaczęłam ją obsadzać.
Bardzo Wam wszystkim dziekuję za życzliwość i podpowiedzi.

A macie pomysł na begonie wielkokwiatowe? W zeszłym roku pięknie mi rosły i kwitły- wystawione byly na balkonie północnym (jedynym jaki posiadam) i całkiem im tam dobrze było ale pod koniec sezonu już były takie wyrosnięte w górę, ziemia zbita aż odchodziła od boków doniczek. to pewnie normalne, że ziemia się wyjaławia ale czy mozna coś na to poradzić? I czy można im coś dosadzić takiego żeby je "zagęścić" żeby się zwieszało fajnie- myślałam o bluszczu. Ale czy nie zabierze im składnikow odżywczych? I czym warto je nawozić? Znajomy, który miał najcudowniejsze begonie jakie widziałam nawoził je nawozem kurzęcym- ale miał własny od swoich kur Moje begonie na razie zostały wsadzone w doniczki, ustawione w chłodnym, widnym miejscu i pokazują już swoje łebki.
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)
Mala_Mi 09:41, 25 lut 2012


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Zuza napisał(a)

asc lejesz miód na moje serce- ja też uparcie wierzę, że jeszcze 2-3 lata i zarośnie to cholerstwo! W sumie dopiero w zeszłym roku zaczęłam ją obsadzać.
.


Też byłam niecierpliwa i każdego pytałam za ile moje takie będzie....a teraz w niektórych miejscach chciałabym aby juz ni było takie wielkie..... za 3 lata agro nie bedzie widać
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
waska 11:47, 25 lut 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
Zuzia ją co do pytań to się nie rwe do odpowiedzi
ale napisze ci tylko że mieszkam ciut w lewo na samym południu i ja lawendy nie przykrywam wcale. nawet jak było -20 myslalan że już po niej a ona taka piekna urosła że teraz wie że ją wyjątkowo traktuje no i co roku mam z niej mnóstwo nowych sadzonek
to taka ich mamusia

ła skarpa ogromna
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
Zuza 15:53, 25 lut 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
waska a gdzie dokładne mieszkasz?
No własnie widzę, że niepotrzebnie przykryłam te lawendy bo i tak z części wiatr pozrywał osłonki i nic im nie jest
Ale wiecie co zgłupiałam dzisiaj bo zaczęłam przycinać te uschnięte części kocimietki i.... pod spodem, od środka wariatka puściła już nowe, zielone listeczki! No i teraz nie wiem czy przycinać to stare czy poczekać aż całkiem mrozy ustapią i dopiero wtedy przyciąć- bo jednak stanowi to pewna ochrone dla tych młodych listków- albo przekombinowałam po prostu

Zaczęlismy dzisiaj sezon ogródkowy. Rozgrabiliśmy efekty zimowej działalności kretów- ile tego było ! Ale niestety- wszędzie dookoła pola więc i kretów sporo

Postaram się narysować plan ogródka żeby Wam mniej więcej pokazać jak tu mnie wygląda.
Dzieki wszystkim za odwiedziny!
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)
Zuza 17:58, 25 lut 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
to ja jeszcze wrócę do tej rabaty różanej. Ściągam tę agrowlókninę i co dalej? Pewnie trzebby lekko przegrabić albo jakoś spulchnić ziemię, dodać kompost (mam nadzieję, że się wreszcie zrobił), podsypać popiołem. Tzn myślałam, żeby wymieszać kompost z popiołem i z ziemią i tyle tak? Potem (koło kwietnia) dosadzić te róże okrywowe i kocimiętkę tak? A potem walczyć z chwastami si?

Jakby kto miał pomysł na te begonie- to co pisałam wyżej to też proszę o pomoc.

Aha mam jeszcze taki radosny pomysł żeby przy wejściu (od północy) dać w donicach trzmielinę szczepioną na pniu a dookola niej niecierpki (które właśnie kiełkują na oknie) tylko czy trzmielina wytrzyma w niemal pełnym cieniu? A jak nie trzmielina to co? Chcialam żeby coś tam roslo bo na razie od wejścia nie niczego na czym możnaby oko zawiesić
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)
waska 19:04, 25 lut 2012


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
Jej nie mam pojęcia z ta kocimietka
ale wczoraj widzialam kilka niecierpliwi roślin więc im też już się chce wiosny

Mieszkam na poludniu opolszczyzny
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
Zuza 19:47, 26 lut 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
No dobrze popełniłam byłam orientacyjny plan mojego ogródka. Mam nadzieję, że się połapiecie co i jak. Wrzucę a potem opiszę celem uzupełnienia co i jak

____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)
Zuza 20:28, 26 lut 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
Nie wiem czy coś będzie widoczne ale jak bardziej powiększę to jest nieczytelne. Jakby co to podaję lonk do obrazka wtedy można go powiększyć http://i274.photobucket.com/albums/jj260/ngel_01/ogr.jpg

i po kolei
1,2,3 myślę że to jasne- podjazd na razie jest bez kostki ale już istnieje i spełnia swoją funkcję
4. Planowana rabatka- ale to będzie jedna z ostatnich- na razie rosnie tam świerk srebrny i sosna himalajska. Rosła jeszcze jodła koerańska ale z niewiadomego mi powodu zaczeła umierać- przesadziłam ją w inne miejsce ale szansa, że ja uratuję jest niestety minimalna
5. To okrągła rabatka- rośnie tam klonik japoński "aurea", kiścień, bereberys czerwony, kilka rodzajów trzmielin i sadzę tam niecierpki bo świetnie rosną w tym miejscu.
6. taras ze schodami- na tym tarasie stoją donice z powojnikami, jedną różą pnącą. Planuję jeszcze postawić tam donicę z hortensją bo nie wierzę, żeby hortensja udała się u mnie wieć będzie sezonowo wynoszona na taras a zimę spędzi na tyłach garażu- mam tam pomieszczenie gospodarcze gdzie jest zawsze powyżej zera.
7. Skarpa- czego tam nie ma? Wszelkie rozchodniki, jałowce płożące, irgi, wierzby japońskie, kosówki, pięciorniki, goździki, floksy,szałwia omszona, kocimiętka, jaśminki, trzmieliny,sosenka, jodła balsamiczna, macierzanka w dużej ilości (najszybciej zarasta). lawenda itd. A na szczycie skarpy mam kącik ziołowy gdzie rosły: mięta, melisa, tymianek, oregano, rozmaryn, szałwia i dużo lawendy.
8.Rabatka iglaczkowo- wrzosowa. Są tam : jałowiec blue arrow i jakiś cyprysik- też o takim wąskim pokroju, kilka azalii japonskich, jałowce płożące, hebe (ciekawe czy przeżyło zimę?), wrzosy, wrzośce (jeden właśnie kwitnie! ), kalocefalus (na razie zimuje w domu- był cudną ozdoba stołu wigilijnego), thuje (te okrągłe), modrzewnica i dabecja
9. Planowany plac zabaw- czyli piaskownica (teraz stoi na środku ogródka ale wiatr ją poniszczył) i huśtawka, którą też kiedyś kupię
10. Rabatka na której na razie rośnie tylko sosna czarna, pigwowiec, dwie róże pnące i tyle- więc niewiele jak widać
11. Planowana rabatka, która będzie centralnym i najlepiej widocznym z domu punktem ogródka- na razie rośnie tam jodła kalifornijska "compacta" i dookoła niej powstanie okrągła rabatka- ale ciągle myślę jak ją skomponowac bo ona musi być taka na tip- top
12. Planowane miejsce na ognisko- tzn teraz też tam palimy ogniska ale docelowo my być wybrukowane (lub inaczej utwardzone) i mają tam stać mebelki na stałe (a nie przynoszone z tarasu)
13. Planowana rabatka- tzn cześciowo już jest- u góry jest rabatka różana a niżej rabatka iglaczkowo- azaliowa. Poniżej rośnie kilka roślin- tamaryszek, berberys, tawułka ale ta rabatka jest w fazie tworzenia.
14, to coś szumnie nazywamy "boiskiem" jest to po prostu kawałek równego terenu, ktory służy do grania w badmintona czy piłkę
15. ten długi prostokąt to "plantacja" borówki amerykanskiej
16. to miedza na której niedługo zamieszka 20 krzaczków malin
17. Planowany domek narzędziowy (ma zasłonić studnię w której zbieramy wodę z dachu)

Aha- na samym dole działki jak widac jest sporo drzew - to są właśnie drzewa owocowe

Uff jak ktoś przebrnął to gratuluję Problem jeszcze z ogródkiem jest taki, że wzdłuż ogrodzenia (tam gdzie borówki) biegną dreny od oczyszczalni więc nie moge tam sadzić nic co się głęboko korzeni Aha od północy są posadzone thuje "aerospicata" i kilka "aurescnes" (przepraszam jeśli przekręciłam nazwy). I więcej nie mam raczej w planach bo od wschodu nie mogę ze względu na dreny a od zachodu nie ma sensu bo sąsiedzi mają posadzone piekne thuje tuż za płotem.
I tak w skrócie wygląda mój ogród- czy coś się zmieni w planach? Nie wiem- ta koncepcja, która jest powstała na bazie tego co już jest, co lubimy (dużo owocków, ogniska i sport), tego jak "chodzimy" po ogródku- stąd taki a nie inny pomysł na przebieg ścieżek i tego co potrzebujemy (dodatkowy domek narzędziowy). Mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie rozszyfrować cokolwiek na tym obrazku i zrozumieć z opisu mojego
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)
Zuza 19:28, 27 lut 2012


Dołączył: 09 sie 2011
Posty: 267
widzę, że mój plan Was nieco zniechęcił
odpakowałam dzisiaj mój klonik japoński- wygląda, że pięknie przetrwał zimę- ma dużo czerwonych pączków. I teraz myślę, czy go już odpakować całkiem czy jeszcze poczekać? Trochę się boję już go odpakować bo u mnie jednak wiatry potężne hulają a z drugiej strony nie chciałabym żeby za wcześnie "ruszył" I co tu robić?
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/1564-poczatkujaca-ogrodniczka-i-jej-milion-pytan-i-rozterek bardzo, bardzo proszę Was o pomoc :-)
Sebek 19:51, 29 lut 2012


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Jeśli klon był ubrany na cebulkę to zdejm jedną warstwę.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies