Julita, Beta, Irenka, Zuza, Ania - sama juz się niecierpliwię, bo miałam dzisiaj skończyć, a tymczasem od rana leje i to chwilami jakby chciało wszystko zalać. Obawiam sie, że na lepsza pogodę trzeba poczekać. A kiedy ona łaskawie nadejdzie? Nie mnie rozstrzygac
Na pociechę znowu dokupiłam cebul - chyba ich już w sumie ze 400 mam - no i kto to będzie sadził? A to jeszcze nie wszystko - co najmniej ze 150 jeszcze musze mieć. Szafirków i krokusów nie liczę bo to drobnica taka, same tulipany i troche żonkili. Oraz dopadłam przecenionego ze względu na coroczne przekształcanie centrum ogrodowego w jarmark bozonarodzeniowy, klona palmowego, takiego postrzepionego za jedyne 5 euro czyli 20 złociszy! I to lubie najbardziej


Sprzedaja wszystko na pniu bo musza miec miejsce na te wszystkie świecidełka, dekoracje, wianki, lampki i choinki. Nic , tylko czaic sie na okazję


Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję do szybkiego
