Święta , piękne, przed nami, a zaraz po nich zacznie sie wyczekiwanie na pierwsze przebiśniegi, krokusy i wreszcie żonkile i tulipany. Zleci , że nawet się nie obejrzymy. Jak co roku Ja mam w tym roku cała holenderska rodzine na polskiej Wigilii!! Muszę stancą na wysokości zadania, żeby nie mieli watpliwości co tracą (bo tu sie Wigilii nie obchodzi). Juz zaczynam zbierać przepisy na jakąś rybe na gorąco bo karpia nie podejmuję się, z reszta tu nie ma karpi, bo nikt ich nie je - i słusznie, bo to straszne paskustwo

Ale sie Wigilia szykuje! Powodzenia! Katrpia tez nie lubie, blotem mi smakuje, fuj Moze pstrag albo losos?
Mam nadzieje ze szybko przeleci, swieta, potem narty, luty i marzec najgorszy
Cofam zobaczyc czy sadzilas trawki? Jak z plotem? pozdrawiam!!

A ja karpia wigilijnego to akurat lubię. Mój mąż robi bardzo dobrego, chociaż może nietradycyjnego. A jakoś poza Wigilią nigdy nie jemy.

W Niemczech, przynajmniej tam gdzie mieszkam, też już święta w sklepach. Trochę to dziwne. U mnie w ogródku jeszcze pełno kwiatów, słonko świeci, wchodzę do Toom'a kupić truciznę na mszyce - a tam styropianowe bałwanki wśród terakotowych choinek. I takie fajne domki gliniane, w których się stawia świeczkę w środku były... Ale we wrześniu miałam już coś takiego kupować? Bo to jeszcze wrzesień był, kilka dni temu.

popcarol napisał(a)

Ale sie Wigilia szykuje! Powodzenia! Katrpia tez nie lubie, blotem mi smakuje, fuj Moze pstrag albo losos?
Mam nadzieje ze szybko przeleci, swieta, potem narty, luty i marzec najgorszy
Cofam zobaczyc czy sadzilas trawki? Jak z plotem? pozdrawiam!!

Karola, jak cofniesz kawałek to tam wszystko jest

Agatko zachete juz widzialam (zachecajaca), pokazesz wiecej??
pozdrawiam!

ewalm napisał(a)

A ja karpia wigilijnego to akurat lubię. Mój mąż robi bardzo dobrego, chociaż może nietradycyjnego. A jakoś poza Wigilią nigdy nie jemy.

W Niemczech, przynajmniej tam gdzie mieszkam, też już święta w sklepach. Trochę to dziwne. U mnie w ogródku jeszcze pełno kwiatów, słonko świeci, wchodzę do Toom'a kupić truciznę na mszyce - a tam styropianowe bałwanki wśród terakotowych choinek. I takie fajne domki gliniane, w których się stawia świeczkę w środku były... Ale we wrześniu miałam już coś takiego kupować? Bo to jeszcze wrzesień był, kilka dni temu.

A w Holandii jeszcze między latem a Świętami jest bardzo specyficznie holenderskie i bardzo fajne święto - Sinterklaas czyli Święty Mikołaj. ALe nie ma to nic wspólnego z jegomościem w czerwonej kurtce z reklamy Coca-coli, który podobno w Finlandii mieszka. Tutejszy święty to prawdziwy św.Mikołaj - biskup Miry, ubrany w biskupie szaty. Ma do pomocy Czarnego Piotrusia - takiego Murzynka w kolorowym ubraniu oraz siwego konia Amerigo. Przypływają do Holandii łodzią parowa z Hiszpanii (pozostałość po hiszpańskiej okupacji Niderlandów) i rozdają słodycze i prezenty. I to jest tutaj większe święto niż Boże Narodzenie. Dzieci to uwielbiają, dorośli tez się dobrze bawią. I własnie ten święty Mikołaj w holenderskim wydaniu był pierwowzorem Mikłaja z coca-coli - anglosascy Amerykanie podpatrzyli u holenderskich emigrantów takie fajne święto i stworzyli cos na kształt w celach głownie reklamowych. ALe Holendrzy zostali wierni swojemu świętemu, co się im chwali

Wróciłam właśnie z Holandii, pięknie jest i w dodatku mieliśmy cały czas słoneczko



ale dziś chyba już leje? Podobno jak się "zaniesie" to potrafi lać tydzień ?

Fajne swieto Mysle ze mojej Mlodej tez by sie takie swieto spodobalo

Holendrzy to fajny narod, wydaje mi sie? Maja swoja chate w miejscowosci pod Augustowem gdzie moi Tesciowie zbudowali drewniany dom; czasem z nimi rozmawiam jak tam jestem - zawsze inni ludzie przyjezdzaja, nieodmienne weseli, radosni mimo wieku (ok 65+), wypytuja o wszystko i dziwia sie tamtejszej goscinnosci.

pozdrawiam!

popcarol napisał(a)

Agatko zachete juz widzialam (zachecajaca), pokazesz wiecej??
pozdrawiam!

pokażę tylko niech lac przestanie!

Gardenarium napisał(a)

Wróciłam właśnie z Holandii, pięknie jest ale dziś chyba już leje?

To Ty Dnusiu w Holandii byłaś i nic się nie odezwałaś? Wielka szkoda
A leje owszem od wczoraj.