tak, wróciłam tydzień temu, wszystko jak najbardziej w porządku, moje wnusie są cudne, żal mi, że tam mieszkają a nie bliżej nas, ale jak tak się zastanowię, to ... ten kraj jest poukładany, łatwiej się tam żyje, pozdrawiam serdecznie

To prawda niestety - to jest kraj znacznie lepiej zorganizowany i żyje się w nim dużo łatwiej. Ja juz się nie przyzwyczaję pewnie, bo polska natura niczym się juz wywabic nie da, ale moje dziecko przynajmniej będzie miało łatwiejsze życie i Twoje wnuczki też. To smutne, ale taka jest prawda. Dopóki wreszcie nie znajdą sie ludzie, którzy na powaznie beda chcieli Polskę zmieniać, to tak zostanie. Chociaż, jak byli tacy, którzy coś chcieli na prawde robić , to niewielu na nich głosowało, no to teraz jest jak jest. Szkoda gadać.

wczoraj była wiosna, no to dzisiaj impresje bozonarodzeniowe. Byliśmy w centrum ogrodniczym i oto co zastaliśmy:
Święty Mikołaj, który gada, jak się przyciśnie odpowiedni przycisk:


Jelenie pod choinką


i gigantyczne śniegowe miasteczko z karuzelami, pociągami, wyciągami narciarskimi, tańczącymi parami itd, itp - wszystko świeci, rusza się , hałasuje

a ja już nie wierzę w żadne zmiany na lepsze w Polsce, mój syn nawet dzieci nie chce mieć z tego powodu, i nie wierzę w jakichkolwiek Polaków bądź parlamentarzystów w to, że im zależy na społeczeństwie, oni tylko rwą dla siebie...

śniegowe miasteczko w zbliżeniach:

agata_chroscicka napisał(a)

wczoraj była wiosna, no to dzisiaj impresje bozonarodzeniowe. Byliśmy w centrum ogrodniczym i oto co zastaliśmy:
Święty Mikołaj, który gada, jak się przyciśnie odpowiedni przycisk:


Jelenie pod choinką


i gigantyczne śniegowe miasteczko z karuzelami, pociągami, wyciągami narciarskimi, tańczącymi parami itd, itp - wszystko świeci, rusza się , hałasuje

piękne te dekoracje, i jaka śliczna odważna i ładna blondyneczka

c.d.





Wesołych Świąt!

Sonka, skąd ten pesymizm? Ja przyznam tez nie jestem jakoś szczególnie optymistycznie nastawiona do tego, co się w Polsce dzieje, ale przy Tobie to tryskam entuzjazmem! Bywało gorzej i jakoś była nadzieja, że będzie lepiej. Przecież w Polsce jest teraz lepiej niż było kiedykolwiek, z okresem międzywojennym włącznie! A to, że jeszcze dużo jest do zrobienia to inna sprawa. Ja tam mam nadzieje, że wreszcie przyjdą ludzie, którzy stan wojenny z opowiadań tylko znają, wiedza jak jest na świecie i będą chcieli coś sensownego zrobić. I tylko żeby rodacy im na to pozwolili. Ale Polska będzie się rozwijać, powoli, z oporami, ale będzie. Bo nie ma innego wyjścia! Pozdrawiam Sonka

cóż, chyba za dużo czytam tego co się dzieje naokoło, już zupełnie nie ogladam tv, słucham w radio tylko trójki, ale ten internet, od dzisiaj koniec .. Biorę psa i idę w las, zamiast poczytywać.Wiesz Agatko w Polsce jest lepiej , tylko komu ?

Sonka, a pamietasz jak Ci było 10 albo 20 lat temu? Ale tak ze szczegółami, nie ogólnie. Może porównaj z tym o jest dzisiaj, a kto wie, okaże się, że jednak jest nieco lepiej?