Marzena, Gabik, Irenko i wszyscy, którzy mają swoje zdanie na temat różnorodności, oryginalności, patriotyzmu, Polski, krytykowania, młodzieży, dróg etc - juz więcej nie dam się wciągnąć w te, interesujące skąd innąd, dyskusje. Najpierw ja pokazuję coś, co uważam za fajne, potem ktoś pisze "ale fajne, szkoda, że w Polsce tak nie ma", potem ja daję się sprowokować i piszę coś na temat dlaczego moim zdaniem w Polsce tak nie ma , wywiązuje się ciekawa dyskusja, a potem , prędzej czy później, ktoś uderza z grubej rury - że jest patriotą i nie pozwala krytykowac Polski. Sorry - ale dla mnie w tym miejscu dyskusja się kończy. Mam uznać, że ktoś uważa mnie za niepatriotę i opluwacza własnego gniazda? Wolałabym nie. Dlatego zostaję przy ogrodach, kwiatkach, trawnikach, ławeczkach etc. Na inne tematy wolę dyskutować "na żywo". Pozdrawiam wszystkich i mam nadzieję, że nikt nie poczuł się dotknięty i nie zacznie teraz mnie omijać szerokim łukiem. Bardzo by mnie to zmartwiło, z różnych powodów z resztą.
____________________
ogród w Holandi