Monia - jak ja nie lubię jesiennych wirusówek, które zawsze sprzedają mi Dzieci... Jeśli zaliczyłaś żołądkową, to polecam odgazowaną pepsi. Brzmi śmiesznie i ja tez nie dawałam wiary, ale kiedy lekarz namówił mnie do przetestowania - uwierzyłam w ten sposób na uruchomienie żołądka. Pozdrawiam.
Marta moja choroba była nietypowa...strasznie mnie mdliło i miałam skurcze żołądka a na następny dzień okropny ból głowy i dreszcze. W rezultacie dwa dni nic nie jadłam...no ale było minęło i już jest ok
O pepsi słyszałam ale myślałam że to to na zatrzymanie choroby a nie na ruszenie żołądka. Dobrze wiedzieć, zapamiętam
Monia solennie się przyłożyłam do twojego wątku , bo przyznam że po odlotowych żaglowcach mało tu zaglądałam . to tak w ramach odwyku od forum , bo tamten rok przypłaciłam dwukrotnym zapaleniem mięśnia nadgarstka ....no cóż myszka , pisanie ..te sprawy . ale wpadam w nałóg na nowo ..no cóż na wiosnę nowy odwyk będzie .
w poście o planowanych drzewach zatrzymałam się i zastanowiłam co bym ja tam zaplanowała . postawiłabym na
-buka kolumnowego purple fountain
-wiąz holenderski wredei
-klon zwyczajny Crimson Sentry
-buk pospolity Rohan Obelisk'
-buk kolumnowy DAWYCK PURPLE
-Buk pospolity Purpurea Pendula
oczywiście nie wszystkie drzewa tam wstawić tylko wybrać z tych odmian . w niższe piętro kuliste formy świerków np. nidiformis tzw. bocianie gniazdo ..między to trawy , będzie różnorodność