To żarcik Jolu mojemu ogrodowi daleko do ideału ale nie mam stresa z tego powodu.
Kancików nie będzie bo dzisiaj szpadelek mi się złamał po pierwszym wbiciu w ziemię! ale fotki postaram się zrobić

No i chociaż jedna przyznaje, że nie ma ideału w ogrodzie, bo jak do innych wchodzę to mam stresa... Z braku czasu to też n i chwasty się panoszą

Ja już dawno wyluzowałam, nie spinam się jak kiedyś. Pracuję, dwójka dzieci do ogarnięcia, dom, pies - no nie da się mieć wszystkiego na błysk. Ogród ma mi sprawiać radość i tego się trzymam

I tak trzymaj

Monitka świete słowa, ja planuje jeszcze z tarasu skorzystać, w koncu po cos go mam

monitka napisał(a)

To żarcik Jolu mojemu ogrodowi daleko do ideału ale nie mam stresa z tego powodu. Kancików nie będzie bo dzisiaj szpadelek mi się złamał po pierwszym wbiciu w ziemię! ale fotki postaram się zrobić

Uff.. to dobrze, że żarcik Nie ma co się spinać, tak jak mówisz
- ma to być przyjemność i odskocznia, a nie stres. Pozdrowienia Monika!

Rubensik jest prze-pię-kny!!!
Te zmiany to mam na myśli za kilka lat... nacieszysz się jeszcze, a może i znudzisz
Mój żywopłocik też się dzielnie trzyma. Rośnie aż miło ... muszę też kiedyś obfocić, ale i umnie bez kancików rośnie

monitka napisał(a)

Ja już dawno wyluzowałam, nie spinam się jak kiedyś. Pracuję, dwójka dzieci do ogarnięcia, dom, pies - no nie da się mieć wszystkiego na błysk. Ogród ma mi sprawiać radość i tego się trzymam

To powinno byc w naszym dekalogu Ja perfekcyjna musze byc w pracy, w domu i ogrodzie chce po prostu spokojnie zyc i byc soba
Tak ma byc i tak jest ok Monitko

Ewka ano trzymam

Ensata no przydałoby się porelaksować trochę, też planuję ale co wyjdzie

Jola dokładnie tak. Dzieci rosną, niektóre chwile mi umykają. Życie to nie tylko ogród

Aga Rubensikiem jestem oczarowana Bardzo się cieszę że go mam.
Żywopłocik też uwielbiam ale martwię się że niektóre drzewka gołe od dołu chociaż cięłam po posadzeniu tak jak Madżenka radziła.

Kasiek dokładnie tak i tego się trzymam

Coś dolega moim różom i nie wiem co. Zwijają się im listki, szkodników, plam i wgryzień nie ma.Jak ktoś ma jakiś pomysł co to może być to niech pisze. Białe plamki to wszędobylski pyłek z okolicznych drzew po przelotnym opadzie deszczu.