Hania Gruszka - przekazałam i stale przygaduje jak cudnie coś robi bo cięcia w ogrodzie jest masa a ja sobie z tym nie poradzę

Wendy Agnieszka - dzięki za wieści, ten liliowiec jest piękny bardzo go lubię ale prawie wcale nie przyrasta - mam zamiar liliowce rozluźnić - może ciasno mają

Sylwia - niestety odwlekłam, nie ogarnę wszystkich spraw, za deklarację pomocy bardzo dziękuję, myślę że najlepiej będzie się spotkać i zamiast plewić popracujecie koncepcyjnie na razie nie mam kiedy zrobić spotkania ogrodowego a od września startuję z ogrodem ostro - taki mam plan - przesadzanie i dzielenie - zwykle robiłam to wiosną a tym razem chcę zrobić we wrześniu bo wiosną teraz mnie warzywne grządki pochłaniają do cna

Gosia - dzięki wielkie, jak pisałam to zastanawiałam się czy nie poirytuję ludzi takim wypisywaniem - a jak zmobilizowałam to się cieszę - zgodziłam się na kolejny rok no ale czy o mnie będą pamiętać za rok to nie wiem, a i co to będzie za rok kto wie

Iza - dziękuję za miłe słowa, akurat koszenie trawy w tym roku to nie jest częste zajęcie niestety, a w kąciku roboczym nadal mam porządek bo dawno w ogrodzie nie pracowałam - podlewam najwyżej i czasem z taczkami i sekatorem przejdę i tyle

Agnieszka W - dziękuję, już emocje nagrania wygasły, za to emocji moc moje wnuki mi dostarczały i wody do podlewania bo baseny takie małe były napełniane wodą a ja wieczorem podlewałam

kolejne zmiany w donicach - tego koleusa chyba wsadzę - szałwie już czas wymienić



agapantom wycięłam dziś kwiaty i widzę że całkiem spore mi porosły - trzeba teraz pozasilać żeby się wzmocniły i to już działanie na kolejny rok


klon jest już brzydki, przypalony i pewnie szybko liście zrzuci - dumam jak złamać te limonkowe kolory - za chwilkę zakwitną tam astry a hortensje się przebarwia


lubię to moje zielone wejście bo zaraz za zakrętem kolorowo i zupełnie inaczej,
mam ogród niespójny i sama nie wiem czy to mi pasuje czy nie - pasuje bo lubię wszystko i co zrobić

Pszczelarnia napisał(a)

Geranium white kaszmir masz - pokaż, proszę.


Bo ja nie mam.

trudne zadanie ale znalazłam - jest cudowny z leciutką żyłeczką - rysunkiem na płatkach - niestety nie ma kolanek żeby szybko namnożyć - patrzyłam dziś - pewnie wiosną coś z kępy dziubnę bo powinnaś mieć !

Masz przepięknie Mirciu. Prze-pięk-nie

Mireczko, a kto powiedział, że musi być spójny??? Ma być Twój, a ponieważ jesteś fantastyczna to i ogród taki stworzyłaś

Kasia - zdecydowałam się ale za rok, czy Ty wiesz jaki sobie zrobiłam doping jak ja o wytrzymam nie wiem a ze mną mąż też nie wiem

Bogdzia - dzięki - zawsze możesz obejrzeć wcześniej też w ruchu a w zasadzie w drodze
gdzie wypadł Przemek o co chodzi ?

Dorotko bardzo dziękuję często podglądam Twój piękny ogród i rożne opowieści ale niestety z telefonu - a pisać z tel nie lubię

Gardener27 napisał(a)

Podziwiam od dawna anonimowo ale nieładnie tak przez płot zaglądać więc się dzisiaj witam, cześć Miro

Patrzę na Twój ogród i widzę ogromną pasję, mnóstwo pracy i jeszcze więcej dobrego ogrodnictwa. Posiadasz u siebie wszystkie elementy ogrodnictwa które są tak bliskie memu sercu. Fantastycznie skrojone rabaty z ogromnym bogactwem roślin. Donice i pojemniki z różnymi ciekawymi kompozycjami. Warzywnik, nie wyobrażam sobie funkcjonowania bez tej części ogrodu. Ciekawe zakątki i pełno interesujących pomysłów. Bardzo przyjemnie czyta się Twoje przemyślenia i refleksje, ciekawie prowadzisz swój wątek. Ja nigdy nie umiałem w interesujący sposób opowiadać o swojej pasji, może z braku czasu a może dlatego że jestem facetem , któż to wie ?

Pozdrawiam serdecznie

Przemku witaj!
No nie wiem co powiedzieć - chyba sobie to wydrukuję i będę czytać w chwilach doła ogrodowego - to że tak pięknie napisałeś już zdradza że potrafisz opowiadać - wiem bo czasem podglądam -
teraz mam problem skoro piszesz że nieładnie tak przez płot zaglądać

bardzo dziękuję

Doranma - dziękuję bardzo

Gobasia - ciesze się że poczytałaś bratnia duszo

Iza - jestem tylko na chwilkę - sorki - a o jakich relacjach myślisz mam moc zaległych

Katka Kasia - na te klamoty w Dębicy nie dotarłyśmy - za to byłyśmy na klamotach znacznie większych w Tarnobrzegu czy gdzieś po drodze - żar się lał z nieba a my buszowałysmy hehehe
jakie Ty masz oko wypatrzyłaś paproć - przydałaby się druga ale one wolno rosną

skoro wywołałaś temat to z klamotów mi przybyło

poidełko


kilka osłonek ceramicznych - ładne ale wolę doniczki - niedopatrzenie

no i takie naczynie z na wodę w ogrodzie z grubego szkła


i taki ceramiczny akcencik a nawet cztery - muszę zdobyć druty

Katkak napisał(a)

Masz przepięknie Mirciu. Prze-pięk-nie

Kasia - dziękuję - od Twoich komplementów mi sodówa w końcu odbije - u mnie wreszcie popadało - może ogarnę jutro warzywnik

taki pomidor mam od Danusi - chyba nie nadaje się na zebranie nasion - już chory? ktoś wie?



liście melona też załapane a ja liczę że ten melon dojrzeje - to ważny bardzo melon

sylwia_slomczewska napisał(a)

Mireczko, a kto powiedział, że musi być spójny??? Ma być Twój, a ponieważ jesteś fantastyczna to i ogród taki stworzyłaś

Sylwia - oczywiście, że ogród jest mój i od początku wszystko w nim układam albo jak mi się widzi albo jak popadnie, albo gdzie co da się upchnąć a potem przesadzam......
nie chodzi o to - są pewne zasady do których powoli dojrzewam.....z wiekiem...

dobrze wiesz że co innego oglądać wybrane kadry z ogrodu a co innego być w ogrodzie - w moim przypadku zagaduję gości żeby wszystkiego nie ogarnęli bo fantastyczną to ja mam fantazję - niemniej bardzo dziękuję

fantastyczne to Ty masz dalie