paniprzyroda
22:08, 19 lip 2018
Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Dziękuję, a czym zasilasz, coś do kwitnących? Chodziło mi nie tyle o rojniki, co o doniczki, bo gliniane popękają. Swoje rojniki z niebieskich dużych donic z kieszonkami wyjęłam i zadołowałam, a donice schowałam do garażu. Wiosną posadziłam od nowa. Czyli pod dach. Garstka rojnika na pniaku w starym rośnie też już z dziesięć lat
A i śliczne niebieskości donicowe zauważyłam

A i śliczne niebieskości donicowe zauważyłam

____________________
Dwa ogrody
Dwa ogrody