Ostatnie dni trochę ogrodowo podziałałam choć miałam wczoraj taki dzień

znacie to?

z życia ogrodnika:

ranek piękny słoneczko, jem szybko śniadanko i jedno wiem - ogród cały dzień

po chwili słyszę, kurcze woda się gdzieś wylewała, zakręciłem ogarnij szafkę

ok - pełno wody pod szafką - ogarniam, ogarniam i lecę

telefon - pogadałam szybko
telefon - pogadałam szybko
telefon - przyjechał pan z wynikami analizy gleby - no ważna ogrodnicza sprawa a że razem z sąsiadem zrobiliśmy akcję więc rozmowa jest dość długa, potem pan odjeżdża a my dalej gadu,
dobra
idę zebrać myśli,sms - kurier
no dobra to będę przed domem coś robić - i tnę róże...
przeleciał mi dzień i poza różami nie wiem gdzie drypciłam

dzisiaj posiałam pomidory i moje siewne królestwo rośnie

Migawki z ogrodu
inne niż bratki i wysiewy
czy są ?

berberysy już


młode listeczki przebiśniegów - uwielbiam patrzeć


czekam czy ta dąbrówka przetrwała - podobno dąbrówki są dobre na trudne warunki


chciało by się zawołać stać i nie ruszać się

Lilaki będą kwitły w kwietniu


Liście tulipanów i czekanie : tylko liście czy kwiaty tez będą - czeka mnie podlewanie


krokusy tylko liście - nie wiem już sama - wszystkie cebule po kwitnieniu musza miec dobre warunki do rozwoju cebuli a wiosna była w ub roku suchutka


Wydaje się że pomimo tego kalina angielska zawiązała sporo kwiatów


orlikowe listki są duże i choć gdzie - ja nie przeszkadzam niech sobie rosną


wiciokrzew japoński - bardzo go lubię ale się za bardzo od dołu zrobił brzydki - do podcięcia - niestety dopiero wiosna kolejnego roku

Ja sobie muszę pierwiosnków doradzić. Mam kilka, ale to za mało...

Bratuchny piękne i ogólnie pięknie. Ja nic nie działam na razie.

mira napisał(a)

Nooo wiosna cudna jest

a to ten pierwiosnek o którym Ci mówiłam

Śliczniusi Ja w zeszłym sezonie kupiłam dwa pierwiosnki japońskie, nad rowem dałam i całą zimę sie martwiłam, czy nie zmarzna, a one listki zaczynają puszczać

fiołki kwitną zwykle koło 10 kwietnia
bukiecik muszę zrobić


bodziszki zielone - mam ich sporo bo co roku dosadzam




oczywiście czekam na te co dopiero ledwo co wyłażą

łubin - mam za mało - to trzeba poprawić

tulucy napisał(a)

Ja sobie muszę pierwiosnków doradzić. Mam kilka, ale to za mało...

Bratuchny piękne i ogólnie pięknie. Ja nic nie działam na razie.

Tak kilka to za mało, one łatwo się dzielą i ja je rozsadzam co roku,
nie działasz na razie ale jak wyjdziesz ...

sylwia_slomczewska napisał(a)

Śliczniusi Ja w zeszłym sezonie kupiłam dwa pierwiosnki japońskie, nad rowem dałam i całą zimę sie martwiłam, czy nie zmarzna, a one listki zaczynają puszczać

To takie ogrodnicze zmartwienia, a ja szukam gdzie się zapodział bożykwiat meadea - już powinien się meldować

Nieraz mam taki dzien
Ale miło poczytać, że nie tylko ja zwłaszcza tak ciekawie napisane
Dąbrówka odbije daj jej czas, moja ta drobna co wiosne sucha, a potem nie wiadomo kiedy i już kwitnie już dywan robi
Raczej listki pierwiosnków nie przebiśniegów

mira napisał(a)

To takie ogrodnicze zmartwienia, a ja szukam gdzie się zapodział bożykwiat meadea - już powinien się meldować

Już? to ja też nie wiem gdzie mój się podziałA wiem gdzie był