Ogród Ewy bardzo ładny, bogaty, różnorodny. Ja uwielbiam oglądanie ogrodów, tylko potem się dołuję troszkę, jak wracam do swojego. Dopada mnie to zwłaszcza wtedy, gdy oglądam duże ogrody, gdzie można poszaleć z ilością bylin czy róż albo sadzić duże drzewa.
Jabłonka śliczna. W ogóle fajne zakupy. Ja w szkółce jestem często ale ostatnio byłam w innej i mimo to wyszłam z niej z dwoma donicami. Zawsze coś wpadnie w ręce

To ja mam to samo - też lubię duże ogrody gdzie jest albo otulina z dużych drzew albo ogród z zapożyczonym krajobrazem.

W ostatnim GW Monty pisze że zwiedzanie ogrodów jest szkodliwe .

W tym roku kupuję krzewy, staram się omijać byliny bo przecież mogę je rozmnożyć i założyć albo kolejny ogród albo szkółkę .

Zrobiłam kolejne zakupy - guzikowiec, hortensja kosmata i lilak afgański - to w ramach podnoszenia struktury ogrodu w górę - no i dopiero wieczorem mnie olśniło - wszystko lubi warunki glebowe wilgotne.....

Miłego weekendu, Miro! Szalenie lubię do Ciebie wpadać i czytać!
U mnie susza totalna, trawnika już nie ma, a reszta cierpi na potęgę. Załamuję ręce, bo staram się podlewać chociaż warzywa, ale to nic nie daje. Leśnictwo wprowadziło zakaz wejścia do lasów, dzisiaj straż jechała tam do jakiegoś pożaru obok mojego domu. M. chce spróbować w przyszłym roku studnię jakąś zrobić, ale czy to przy takiej suszy coś da- nie wiem. Zachmurzyło się, ale deszczu to chyba nie przyniesie. Tylko wieje i jeszcze bardziej wysusza. Wczoraj rano na moim termometrze było 3 stopnie na plusie. To dopiero temperatura w lipcu.

Piękne ogrody pokazałaś, bardzo intrygujące.

poranne widoki super alez mnie ciagnie by pospacerowac u Ciebie na zywo ale w tym roku nie damy rady

truskawki mi tez uciekly, szczegolnie, ze swoich prawie nie mam. Zmienilam im miejsce i po przesadzeniu pare mi padlo, dokupilam cos i tez padly wiec chyba miejsce nie teges. No oz za rok tez bedzie sezon truskawkowy.

Fajne zakupy ja w tym roku dostalam/kupilam kilka floksow niektore juz kwitna

Widziałam go ostatnio w szkółce i pewnie bym kupiła kilka sadzonek ale były tylko dwie ostatnie. Kolor ma bardzo ładny więc wpadł mi w oko . Chociaż wolałabym żeby się nie pokładał.

Mira, jaka różnica w kolorze trawnika, u Ciebie dalej zielony, mój to klepisko, jednak już mnie to nie martwi bo od dawna jest to trawnik z nazwy, kiedyś spadnie trochę deszczu i zazieleni się. Daje to jednak odpowiedź na pytanie po co w ogrodzie trawa, ona dodaje blasku roślinom bezsprzecznie, koniec, kropka.

Chociaż tu kilka ujęć z Ewy ogrodu zobaczyłam.Niestety okazało się że wsadzili mi spotkanie nie do przełożenia, bo z całą gmina .. a informację dostałam dzień przed .. i weź coś zaplanuj..
Twego ogrodu nie chwalę, bo wiesz, że mi się zawsze podobał .. mało zaglądam, ale jak już to długo tu buszuję.. bo sa wątki gdzie i obrazki i słowo opisane jest miłe .. to są te wartościowe wątki..

Zawsze mówię, że trawnik w ogrodzie daje tło tak jak i krajobraz w tle. Chociażby najpiękniej, to jak widzimy za roślinami rozwalające się rudery to już wszytko traci urok.. tak samo brak trawnik. Fajne są łąki kwietne, ale to do duzych ogrodów.. lub na część "Łąkowa" natomiast kwietne rabaty muszą mieć oprawę, tak jak obraz ma ramy, tak rabaty maja ramy z zielonego trawnika ,czy z ładnych ścieżek. Bo nie koniecznie musi być trawa.. Ale to mój gust, a o gustach nie dyskutujemy Każdy niech robi tak jak mu pasuje i się podoba..

Acha, niebieski floks zachowuje sie tak samo jak u Ciebie.. muszę go wogle przesadzić na słoneczna rabatę, tylko takiej jeszcze nie mam .

I jeżówki rdzą malowane masz cudniaste